„Nigdy nie szukaliśmy wojny z Koreą Północną i nie szukamy jej także teraz, ale jeśli wybuchnie, to reżim w Pjongjangu zostanie całkowicie zniszczony” - powiedziała ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. To odpowiedź na kolejny test rakietowy Korei Północnej.

Korea Północna wybrała agresję, a nie proces pokojowy” - podkreślałą Haley na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zebrało się ono właśnie w związku z kolejną próbą rakietową KRL-D.

Ambasador wezwała również wszystkie kraje do tego, aby zerwały jakiekolwiek kontakty, także dyplomatycznie i handlowe z Koreą Północną. Do Chin zaapelowała o zupełne wstrzymanie dostaw ropy naftowej.

Koreański reżim ogłosił, że wraz z kolejną próbą rakiety balistycznej zrealizowano program budowy strategicznych sił jądrowych i KRL-D dołączyła do grona mocarstw jądrowych. Podkreślono, że rakiety koreańskie mogą uderzyć w dowolne miejsce na kontynencie amerykańskim.

James Mattis, szef resortu obrony USA przyznał, że pocisk osiągnął wyższy pułap od poprzednich rakiet Korei a próba tej broni jest zagrożeniem dla całego świata. 

dam/PAP,Fronda.pl