Rozsądny głos z Izraela - w niemieckich mediach. Na socjalistycznym niemieckim portalu ,,Neues Deutschland'' opublikowano ważny artykuł Żyda, posła do Knesetu. Uri Awneri, urodzony w 1923 roku w Niemczech jako Helmut Ostermann, wyjaśnia w nim, jak skrajnie fałszywe są dziś izraelskie przekonania o Holokauście i jego rzeczywistych sprawcach. W Izraelu uczy się, że było to dzieło niemiecko-polskie, podczas gdy naprawdę Hitler chciał wymordować Słowian tak samo, jak Żydów, pisze Awneri.

Autor rozpoczyna swój tekst od informacji, że pisał swego czasu książkę o upadku komuznimu w Europie. Wkrótce potem ze swoją żoną Rachel był w Polsce. ,,Gdy odwiedziliśmy Warszawę, zaskoczyła nas wielość tablic upamiętniających miejsca, w których Polak został zamordowany przez Niemców. Do tej pory nie mieliśmy pojęcia, jak wielki był polski opór przeciwko nazistom'' - pisze Awneri.

Autor komentuje następnię sprawę izraelskiego oburzenia na naszą ustawę o IPN.

,,Polski parlament zdecydował, że każdy, kto mówi o <polskich obozach zagłady>, może trafić na trzy lata do więzienia. Prawidłowe określenie to <nazistowskie obozy zagłady w Polsce>. To słuszne. A jednak w Izraelu wybuchło prawdziwe oburzenie. Jak to? Polacy zaprzeczają Holokaustowi? Twierdzą, że nie pomagali nazistom w prześladowaniu i mordowaniu Żydów? To oczywiście fasz. Polacy nigdy nie porozumieli się z nazistami, nawet tak, jak inne państwa europejskie'' - pisze Awneri.

Jak dodaje, owszem, istnieli polscy kolaboranci - tak samo, jak we wszystkich innych krajach. Przecież sa także palestyńscy kolaboranci na terenach zajmowanych dziś przez Izrael, dodaje Awneri, w młodości działacz syjonistyczy, dziś działacz pokojowy. Jednak celem Hitlera było nie tylko wymordowanie wszystkich Żydów - dokładnie to samo chciał zrobić ze Słowianami, przypomina autor następnie..

,,W Izraelu nikt nie zadaje sobie pytania, dlaczego w Polsce żyły miliony Żydów. Bo kraj ten był wcześniej najbardziej otwartym, najbardziej tolerancyjnym w Europie'' - stwierdza Awneri, opisując też bardzo skomplikowane polsko-żydowskie relacje po I wojnie światowej.

,,Takie fakty nie są u nas znane. Izraelczyków uczy się natomiast, że Holokaust był wspólnym niemiecko-polskim przedsięwzięciem, a piece w Auschwitz obsługiwali Polacy" - kończy ponuro.

I oby jak najwięcej takich głosów, jak ten Uriego Awneri, dających żywe świadectwo prawdy historycznej. To w Izraelu trzeba przede wszystkim naświetić fakty o wyłącznie niemiecko-austriackiej odpowiedzialności za Holokaust. Dla polskiego rządu jest tu wielkie zadanie wspierania tego procesu.

mod