Najlepszy polski skoczek narciarski Kamil Stoch doskonale zaprezentował się wczoraj w Lillehammer, gdzie wygrał kwalifikacje do dzisiejszego konkursu Pucharu Świata, jednak jego występ stoi pod znakiem zapytania.

Nasz dwukrotny mistrz olimpijski oddał wczoraj doskonały skok na odległość 144 metrów. Jednak po oddaniu próby poczuł ból w kolanie. 

To z miejsca wzbudziło niepokój obserwatorów i kibiców, jako że Stoch dwa lata temu zmagał się z podobną kontuzją, która wyeliminowała go z pierwszej części sezonu 2014/2015.

Według informacji przekazanych przez trenera polskich skoczków Stefana Horngachera Stoch zostanie poddany zabiegom fizjoterapeutycznym. Dziś ma się okazać, czy ostatecznie wystartuje w Lillehammer. 

"Kamil odczuwa lekki ból w kolanie, ale nasz fizjoterapeuta Łukasz Gębala pracuje nad tym, by ten ból zniwelować za pomocą zabiegów. Nie jest źle, ale z decyzją o starcie w sobotnich zawodach poczekamy do jutra" - powiedział trener Horngacher. 

emde/pzn.pl, Fronda.pl