"Na świecie byłoby o wiele mniej zła, gdybyśmy czuwali nad stanem duszy nie tylko własnej, ale też i innych. Niech Pan Bóg pomoże nam wszystkim znaleźć drogę nawrócenia" - powiedział zwierzchnik ukraińskich grekokatolików abp Światosław Szewczuk w swoim orędziu wojennym. 

Abp Szewczuk podkreślił, że należy naśladować samego Boga, który w ludzkości widzi nie grzech, ale swoje dzieci, które popadły w niewolę grzechu.

- Traktuje je z miłosierdziem, mówi: nie chcę śmierci, grzesznika, ale jego nawrócenia. W tym dziele musimy z Bogiem współpracować. Dziś świat bardzo potrzebuje ludzi posłanych przez Pana Boga, którzy pomogą mu wyzwolić się z niewoli grzechów - mówił abp Szewczuk.

Skomentował także wydarzenia na froncie.

- Mamy dziś dobre wiadomości. Ukraina obroniła Charków. (…) Dziękujemy dziś wszystkim obrońcom Charkowa i tym wszystkim, którzy oddali swoje życie za wolność tego pradawnego wielkiego ukraińskiego miasta. Wróg jednak nie składa broni. Wróg przypuszcza zacięty i masowy atak, próbując całkowicie zawładnąć terytoriami obwodu ługańskiego, donieckiego i chersońskiego, chce zdobyć przyczółek w Zaporożu. (…) Ubiegłej nocy masowy rakietowy atak a także ostrzał artyleryjski uderzył w infrastrukturę w obwodzie dniepropietrowskim. Ostrzelany został Mikołajew. Ale Ukraina się broni, Ukraina walczy - mówił.

- I słusznie czujemy, że Pan Bóg błogosławi naszą obronę, która jest sprawiedliwa, że Pan Bóg krok po kroku daje zwycięstwo Ukrainie, zwycięstwo nad złem, zwycięstwo nad niesprawiedliwym agresorem - kontynuował.

- Modlimy się dziś: Boże ratuj Ukrainę, nawróć tych, którzy nas dziś zabijają. Boże, odwróć od grzechu wszystkich tych, którzy obmyślają niegodziwe plany i są przyczyną plagi wojny we współczesnym świecie! Boże, błogosław ukraińską armię, która powstrzymuje grzesznego agresora. Boże, błogosław dzieciom Ukrainy, wyswobodź nas wszystkich z grzechu i daj nam prawdziwą wolność, czyli wolność czynienia dobra - dodał.

jkg/ekai