Dyrektor departamentu wschodniego w MSZ, Gerard Pokruszyński, odwołując się do rozmowy z ukraińskim ambasadorem w Polsce, Andrijem Deszczycą, poinformował, że strona ukraińska rozważa odbudowę pomnika w Hucie Pieniackiej.

"Oni bardzo by chcieli ją sfinansować"- podkreślił Pokruszyński. Podczas posiedzenia sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą pracownik MSZ wyraził zaniepokojenie ostatnimi zdarzeniami: dewastację pomnika w Hucie Pieniackiej, cmentarza w Bykowni oraz zatrzymanie prezydenta Przemyśla na granicy.

Do zniszczenia przez nieznanych sprawców pomnika Polaków zamordowanych w 1944 r. we wsi Huta Pieniacka na Ukrainie doszło 9 stycznia. W nocy z wtorku na środę nieznani sprawcy pomazali czerwoną farbą cmentarz ofiar totalitaryzmu w Bykowni pod Kijowem i próbowali zniszczyć wejście na polski cmentarz wojenny.

Pokruszyński podkreślił, że rozmowy pomiędzy polską a ukraińską stroną są „bardzo intensywne”. Poinformował o rozmowach telefonicznych szefów MSZ Polski i Ukrainy, jak również, że odbyły się też trzy rozmowy z ambasadorem Ukrainy w Polsce.

"[Andriej Deszczyca]Zapewniał mnie wczoraj ambasador Ukrainy, że oni to rozważają i bardzo by chcieli sfinansować odbudowę pomnika"-podkreślił Pokruszyński, mówiąc o pomniku w Hucie Pieniackiej.

JJ/PAP, Fronda.pl