„Ministerstwo Infrastruktury zabiega o odwołanie decyzji strony ukraińskiej dotyczącej bezterminowego ograniczenia tranzytu kolejowego przez Ukrainę oraz zakazu użytkowania wagonów własności kolei ukraińskich na terytorium Polski” – podkreśla w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik resortu.
Od dwóch miesięcy Koleje Ukraińskie blokują przewozy tranzytowe do Polski. Transportowane przez Ukrainę towary pochodzą głównie z Chin, Korei Płd., Rosji i Kazachstanu. Jak alarmował kilka dni temu na antenie Radia Maryja prezes PKP LHS Zbigniew Tracichleb, związane z blokadą straty mogą iść w miliardowe kwoty.
Portal tvp.info poprosił o komentarz do sprawy Ministerstwo Infrastruktury.
- „Ministerstwo Infrastruktury zabiega o odwołanie decyzji strony ukraińskiej dotyczącej bezterminowego ograniczenia tranzytu kolejowego przez Ukrainę oraz zakazu użytkowania wagonów własności kolei ukraińskich na terytorium Polski”
- zapewnił rzecznik resortu Szymon Huptyś.
Zaznaczył, że w negocjacje zaangażowane są rządu oby państw oraz partnerzy biznesowi. Poza resortem infrastruktury zaangażowany jest też resort dyplomacji i polska ambasada na Ukrainie.
- „Liczymy na to, że w wyniku rozmów strona ukraińska podejmie decyzję o zniesieniu ograniczeń i ponownie będzie możliwość podejmowania wspólnych działań na rzecz rozwoju przewozów na towarowych korytarzach kolejowych biegnących przez terytoria obydwu państw”
- podkreślił rozmówca tvp.info.
Pojawiają się głosy, że działania Ukrainy mają na celu zmuszenie Polski do powiększenia puli zezwoleń na przewozy drogowe.
- „Ministerstwo infrastruktury rozważa różne warianty uregulowania kwestii zezwoleń drogowych ze stroną ukraińską. Resort nie wiąże sprawy przewozów drogowych z bieżącą sytuacją dotyczącą współpracy kolei obu stron, uznając te dwa obszary za odrębne zagadnienia, wymagające podejmowania niezależnych od siebie decyzji”
- podkreślił Huptyś.
kak/tvp.info.pl