Pomysłodawcą zakazu jest unijna komisja ds. Bliskiego Wschodu, w skład której wchodzą eksperci z 27 krajów UE. Inicjatywa komisji ma być przedmiotem dyskusji na jednym z najbliższych spotkań szefów MSZ państw Unii.

 

O sprawie poinformował izraelski dziennik "Haarec", co wywołało w kraju prawdziwą burzę. Gazeta cytuje dokument komisji, opublikowany także przez portal euobserver.com.

 

W dokumencie możemy przeczytać m.in., że agresja żydowskich osadników wydaje się być częścią planu "mającego na celu wypędzenie Palestyńczyków". Jego autorzy przekonują również, że Izrael stwarza atmosferę "bezkarności".

 

W dokumencie czytamy także, że nasilenie się przemocy osadników żydowskich wobec Palestyńczyków szkodzi pokojowemu rozwiązaniu konfliktu. Dlatego unijni eksperci proponują, aby UE weszła do gry i karała "agresywnych osadników".

 

Izrael po tych doniesieniach jest oburzony. Rzecznik izraelskiego MSZ powiedział, że "ta jątrząca propozycja nie trzyma się kupy" i stawia pytanie, jak Unia chce identyfikować "agresywnych osadników".

 

AM/Onet.pl/Rzeczpospolita