,,Podoba nam się to, że pan prezydent wnosi troszeczkę wyższą kulturę do naszej debaty publicznej, choćby zapraszając przedstawicieli różnych ugrupowań i konsultując to, co powinno być skonsultowane znacznie, znacznie wcześniej'' - mówi w rozmowie z Radiem ZET Stanisław Tyszka, polityk Kukiz'15 i wicemarszałek Sejmu.

Tyszka zapewnił, że KukiZ'15 nie buduje z prezydentem jakiejś ukrytej opcji. ,,Nie ma żadnego sojuszu z prezydentem. My jesteśmy trzecią siłą polityczną, tak zdecydowali obywatele i wprowadzamy nowe wątki do polskiej debaty publicznej, wątki właśnie proobywatelskie. Uważamy, że wymiar sprawiedliwości powinien być poddany kontroli obywateli'' - powiedział. Plotki o budowaniu ,,partii prezydenckiej'' z Kukiz'15 i częścią PiS Tyszka nazwał ,,wymysłami''.

Polityk zaznaczył przy tym, że zmiany w KRS i SN... nie są wcale reformą sądownictwa. ,,y wychodzimy z założenia, że to o czym w tym momencie dyskutujemy, czyli KRS i SN to nie jest żadna reforma sądownictwa, dlatego że to nic nie pomoże obywatelom'' - powiedział.

Tyszka zapowiedział też, że jego formacja chciałaby wprowadzić wybieranych przez naród sędziów pokoju do najprostszych spraw.

,Ja bym podszedł z zupełnie od innej strony do reformy, prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości, czyli wprowadziłbym instytucję sędziów pokoju, wybieranych przez obywateli do spraw najprostszych. Takich sędziów, którzy orzekaliby według uproszczonej procedury, tak jak w Stanach Zjednoczonych, jak w Szwajcarii, jak w Polsce przed wojną. I byliby rozliczani przez obywateli'' - stwierdził.

Jak dodał ,,panu prezydentowi ten pomysł się spodobał, liczę na jego poparcie w przyszłości''.

mod/radiozet.pl