Fakt ten , że przez 7 miesięcy od wystosowania apelu Radia Maryja, udało się udokumentować ponad 20 tysięcy nazwisk Polaków, którzy ratowali życie Żydom podczas II Wojny Światowej, świadczy o tym, że wszelka "Pokłosiowa" histeria na temat Polaków jest jedną wielką hucpą.

"Pod koniec stycznia projekt toruńskiej Kaplicy Pamięci został przedstawiony Ojcu Świętemu Franciszkowi. Kiedy Papież usłyszał, że będą w tym miejscu upamiętnione osoby, które ratowały ludność żydowską, od razu udzielił swego błogosławieństwa i nad projektem uczynił znak krzyża świętego. Ponadto złożył swój podpis na projekcie Kaplicy Pamięci jako znak swojej życzliwości i wsparcia dla tej inicjatywy" - pisze ks. prof. Paweł Rytel-Andrianik.

Wiele przykładów osób, które ratowały ludność żydowską, wychodzą powoli na światło dzienne. "Wiele w tym względzie zależy od miejscowych władz samorządowych, lokalnych stowarzyszeń i ludzi dobrej woli. Wystarczy, że rozpocznie się zbieranie informacji na ten temat, chociażby na stronie www.sprawiedliwi.org.pl, aby dotrzeć do cichych bohaterów, którzy z narażeniem życia swego i swych rodzin ratowali swoich sąsiadów na danym terenie".

Smutne jest to, że "do tej pory nie ma w Polsce pomnika, który by upamiętniał w skali kraju Polaków ratujących ludność żydowską. Kaplica Pamięci w Toruniu wypełni tę lukę. Jest ona budowana pod kościołem pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i bł. Jana Pawła II jako wotum wdzięczności za pontyfikat Papieża Polaka. Na jej marmurowych ścianach zostaną wyryte – podobnie jak w Yad Vashem w Jerozolimie – nazwiska Polaków ratujących Żydów. Wśród nich jest ponad 6,3 tys. odznaczonych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata oraz kilkanaście tysięcy bohaterskich Polaków, którzy do tej pory pozostawali nieznani".

Więcej czytaj na stronie "Naszego Dziennika"

mod