"Dziki są naprawdę super, kosmate i w ogóle kochane, pozwalam im ryć na zdrowie mój ogród (chociaż nie zapytały o zdanie) i na pewno się super cieszą jak widzą Państwa nakładki na profilowe(...)"- napisał na Facebooku pisarz Szczepan Twardoch, odnosząc się do burzy wokół odstrzału dzików. 

Twardoch apeluje, aby nie porównywać rządowych planów ograniczenia populacji tych dzikich zwierząt ze względu na walkę z ASF do likwidacji getta.

"Taki apel: kto jeszcze z Państwa chciałby porównać planowany odstrzał dzików do likwidacji getta niech raczej zamiast tego wypije butelkę wódki"- rozpoczął swój wpis. Pisarz proponuje również inne rozwiązania, takie jak wyprasowanie dwudziestu koszul czy zrobienie nago mostka na Pl. Zbawiciela, z okrzykiem "jestem tęczą". Jednocześnie zaznacza, że rozumie "potrzebę uczestnictwa w stadnych uniesieniach moralnych", jednak jego propozycje będą miały "więcej sensu niż te porównania". 

"(...) Dziki są naprawdę super, kosmate i w ogóle kochane, pozwalam im ryć na zdrowie mój ogród (chociaż nie zapytały o zdanie) i na pewno się super cieszą jak widzą Państwa nakładki na profilowe, więc w ogóle super tacy wszyscy zjednoczeni wspólną sprawą, ale można przy okazji uniknąć kompromitacji i nie dolewać swoich kropel do oceanu głupoty, nad powierzchnią którego coraz trudniej utrzymać nos"- podsumowuje pisarz. 

yenn/Facebook, Fronda.pl