Wczoraj Donald Tusk zamieścił na twitterze kuriozalny wpis, którym na dodatek totalnie się skompromitował. Słowa pochodzące z Pisma Świętego przypisał on… Nelsonowi Mandeli oraz Lechowi Wałęsie.
We wpisie Tuska czytamy:
„Dzisiaj, kiedy tak wielu ludzi, nawet najpotężniejsi światowi przywódcy, zaczyna watpić w wolność, solidarność i demokrację, pamiętajmy o przesłaniu Mandeli i Wałęsy, by zło dobrem zwyciężać. I że -bez względu na to, w jak trudnej sytuacji byli - nigdy nie skapitulowali”.
Tu jeden z użytkowników twitterze przypomniał byłemu premierowi:
„Panie przewodniczący, pozwolę sobie delikatnie przypomnieć, że to jest cytat ze św. Pawła Z Listu do Rzymian, a nie Nelsona Mandeli, ani nawet Lecha Wałęsy”.
Dzisiaj, kiedy tak wielu ludzi, nawet najpotężniejsi światowi przywódcy, zaczyna watpić w wolność, solidarność i demokrację, pamiętajmy o przesłaniu Mandeli i Wałęsy, by zło dobrem zwyciężać. I że -bez względu na to, w jak trudnej sytuacji byli - nigdy nie skapitulowali. #UNGA
— Donald Tusk (@donaldtusk) 27 września 2018
Panie przewodniczący, pozwolę sobie delikatnie przypomnieć, że to jest cytat ze św. Pawła Z Listu do Rzymian, a nie Nelsona Mandeli, ani nawet Lecha Wałęsy.
— Ludzkim Głosem 💯🇵🇱 (@ludzkimglosem) 27 września 2018
dam/twitter,Fronda.pl