Wrzutka ,,Onetu'' na weekend. Partie polityczne mają zwyczaj ogłaszać jakieś spektakularne właśnie w piątek, tak, by stały się tematem weekendowych rozmów między ludźmi. Dziś podobnie zagrał ,,Onet''. Choć w piątki czytelnictwo na portalach nie jest najwyższe, właśnie dziś opublikował sondaż bardzo korzystny dla... Donalda Tuska.

Chodzi o badanie IBRiS dotyczące zaufania do polityków. Prowadzi w nim właśnie Donald Tusk, któremu ufa rzekomu 42,6 proc. ankietowanych (nieufność deklaruje 39,6 proc.). Andrzej Dua wypada dużo gorzej - wprawdzie ufa mu podobny odsetek badanych (39,4 proc.), ale w rankingu nieufności jest zdecydowanie gorzej (aż 46,7 proc.). Na trzecim miejscu plasuje się premier Mateusz Morawiecki z wynikami odpowiednio 38,2 i 42,3 procent.

Brzmi dość kuriozalnie, że największym zaufaniem po tej trójce cieszyć się mają... Władysław Kosiniak-Kamysz, Katarzyna Lubnauer i Paweł Kukiz.

Dużo gorzej wypadają polityczni liderzy - Grzegorz Schetyna z zaufaniem nieco powyżej 20 proc. i Jarosław Kaczyński, z podobnym poziomem zaufania, ale rekordowo niemal wysokim poziomem nieufności (ponad 60 proc.). Wyprzedza go pod tym względem tylko Antoni Macierewicz.

Na marginesie nieodmiennie bawią nas takie wyniki. Okazuje się, że wyborcy nie ufają rzeczywistemu architektowi swojego obozu. Jak to możliwe, że szefowi - Kaczyńskiemu - ufa mniej osób, niż jego podwładnemu, Morawieckiemu? To przecież czysta hucpa, świadcząca tylko o tym, jak wątpliwe są dzisiaj procedury demokratyczne, dopuszczające do głosowania wszystkich bez żadnego wyjątku. A część wyborców po prostu kompletnie nie orientuje się w politycznej rzeczywistości!

No i potem są tak dobre wyniki Donalda Tuska...

Swoją drogą ciekawe, jak były premier wypadłby w normalnym sondażu wyborczym? Czyżby o wiele gorzej, że publikuje się tylko mający dość marginalne przecież znaczenie ranking zaufania?

mod/onet.pl