Rozmówca programu „Alarm”, przed laty wysoki rangą urzędnik publiczny stwierdził, że Donald Tusk „namawiał go do OLT Express” - informuje portal TVP.Info.

Serwis podaje jednak, że rozmówca nie chce podać swojej tożsamości. Tłumaczy to strachem przed byłym premierem. Informator stwierdza:

Ja panu powiem tak: znając Tuska i jego perfidną naturę, ja bym się bał. Mówię panu otwarcie. Ja znam tego człowieka z bezpośrednich rozmów. To jest człowiek wredny i bezwzględny. Ja bym musiał, krótko mówiąc, spier***ać z tego kraju. Co pan myśli? Że ja bym tak sobie chodził? (…) Panie Jacku… (ironicznie) Co z tego, że nie są u władzy? Ja nie wiem, czy ja mam wszystkie opony w aucie sprawne. Z mojego punktu widzenia Tuska stać na wszystko”.

Czytamy też, że wspomniany materiał to efekt kilku spotkań w ostatnich miesiącach i opublikowano go mimo że rozmówca nie wiedział, że jest nagrywany.

Dlatego też nie ujawniono jego personaliów” - pisze TVP.Info.

Z ust informatora padają mocne słowa:

Ja uważam, że za okresu Platformy było wielkie bagno, wielkie g***o. Tak jak bym mógł Kaczyńskiemu powiedzieć, jak mnie Tusk namawiał do OLT, do tych linii, pan premier... To wie pan, takie g***a są, że normalnie rzygać mi się chce i na Platformę, i na wszystko”.

W rozmowie z TVP Info szefowa komisji ds. afery Amber Gold Małgorzata Wassermann przyznała, że nie wyklucza ponownego wezwania Donalda Tuska.

Jest to nowy materiał dla komisji, ja muszę się zastanowić, jak pozyskamy ten materiał, a przede wszystkim dane tego świadka i będziemy analizować, czy da się go wezwać przed komisję”

- powiedziała Wassermann.

Gdy zapytano ją o to, czy jeśli świadek potwierdzi przed komisją to, co na nagraniu, to zostanie ponownie wezwany przed komisję, Małgorzata Wassermann odpowiedziała, że wówczas nie tylko możliwe jest wezwanie byłego premiera raz jeszcze, ale i konfrontacja między dwoma świadkami.

[…] bowiem wskazywałoby to na to, że Donald Tusk złożył przed komisją nieprawdziwe zeznania”

- dodała.

Możliwe jest także skonfrontowanie innych świadków z tym materiałem dowodowym.

dam/TVP.Info,PAP