Tureckie władze wycofały ze skół teorię ewolucji. Wszystko na podstawie nowych przepisów, które mają wyeliminować tematy "kontrowersyjne" z programów nauczania.

O decyzji poinformował szef tureckiej Rady Edukacji, Alpaslan Durmus. Według niego decyzja, która wejdzie w życie od następnego roku szkolnego była konsultowana przez naukowców "tureckich i muzułmańskich".

Decyzja Rady Edukacji wywołała sprzeciw wśród części tamtejszych naukowców, którzy uważają, że tego rodzaju decyzja sprawia, iż Turcja stanie się krajem podobnym do Arabii Saudyjskiej. Tam również teoria ewolucji jest zabroniona.

Zmiany w edukacji tureckiej mają być szersze i mają promować wartości narodowe, a także jak informuje "Rzeczpospolita" mówi się o ograniczeniu w edukacji wiedzy na temat Mustafy Kemala Ataturka.

krp/rp.pl, Fronda.pl