Trzech europosłów Prawa i Sprawiedliwości zostało wiceprzewodniczącymi komisji w Parlamencie Europejskim. Taka sama liczba europosłów PO została wiceszefami komisji. Kandydatura Beaty Szydło na szefową komisji zatrudnienia i spraw socjalnych została odrzucona.

Komentując tę ostatnią informację, europoseł Ryszard Legutko powiedział:

To jest odwet. Tu się nie liczą kompetencje ewentualnego przewodniczącego komisji zatrudnienia. Nikt ich nie kwestionował. Nie było żadnej uwagi krytycznej, bo być nie mogło. Nie ma żadnych racji merytorycznych, żeby odrzucić tę kandydaturę”.

Zdaniem szefa konserwatystów powodem jest wcześniejsze odrzucenie kandydatury Fransa Timmermansa na szefa Komisji Europejskiej. Głosowanie tajne zostało zarządzone na wniosek socjalistów. 27 europosłów było przeciwko, 21 głosowało za, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Szef delegacji PO Andrzej Halicki przekonuje, że poparł Beatę Szydło.

Spośród europosłów Prawa i Sprawiedliwości trzech zostało wiceszefami komisji. Witold Waszczykowski – w komisji spraw zagranicznych, Zdzisław Krasnodębski w komisji przemysłu i energii, z kolei Ryszard Czarnecki – w komisji petycji.

Europosłom PO przypadły te same stanowiska w komisji budżetowej (Janusz Lewandowski), rozwoju regionalnego (Krzysztof Hetman) oraz rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów (Róża Thun).

dam/IAR - Polskie Radio