Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji z Małopolski żądają przeprosin od TVP dla Róży Thun. Jak twierdzą, członkini PO miała zostać obrażona podczas niedawnego programu emitowanego w TVP Info.

Podczas programu "Bez retuszu" doszło do ostrej wymiany zdań między Thun i redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej" Tomaszem Sakiewiczem. Sakiewicz stwierdził, że Thun "nie czuje się obecnie Polką" i reprezentuje raczej interesy Niemiec, niż naszego kraju. Tematem programu była kwestia reparacji wojennych.

Thun uznała, że została obrażona i żądała przeprosin chwilę później. Nie doczekawszy się ich, demonstracyjnie opuściła studio.

Teraz również sympatycy KOD z Małopolski domagają się przeprosin dla Thun od władz TVP.

"Język oraz sposób argumentacji użyty przez red. Sakiewicza w dyskusji politycznej oraz brak reakcji ze strony prowadzącego program sięga do najgorszych wzorców, które pamiętamy z okresu gomułkowskiej propagandy" - napisali przedstawiciele KOD w wystosowanym oświadczeniu.

Jak dodawali:

"Żądamy od władz TVP oficjalnych przeprosin pani poseł Róży Thun oraz zaprzestania używania agresywnego, kłamliwego i obraźliwego języka w telewizji, która kształtuje postawy społeczne i obywatelskie".

Pod tymi żądaniami podpisali się nie tylko małopolscy działacze KOD, ale też przedstawiciele Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej.

przk/wpolityce.pl