Ponad pół miliona złotych – tyle kosztowało zabezpieczenie zgromadzeń KOD i sympatyków opozycji totalnej w trakcie czterech grudniowych protestów. I nie mówimy tutaj o ogromnej liczbie osób, którą musiała ochraniać policja. Łącznie było to… około 1000 osób.

Serwis niezalezna.pl dotarł do policyjnych danych dotyczących szacunkowej liczby osób, która brała udział w grudniowych manifestacjach. 5 grudnia było to około 385 osób, 6 grudnia – ok. 120 osób, 7 grudnia – ok. 150 osób, 8 grudnia – ok. 350 osób.

Oto liczby, które mówiąc prawdę o „ogromnych” protestach przeciw partii rządzącej. Trudno jednak nie przyznać, że były to manifestacje niezwykle kosztowne. Policja musiała wydać łącznie 515 950,95 złotych – to szacunkowy koszt „użycia sił i środków w celu zabezpieczenia przedmiotowych zgromadzeń” - poinformował serwis Sylwester Marczak, rzecznik prasowy warszawskiej policji.

W akcjach musiało wziąć udział łącznie 2998 funkcjonariuszy i 575 różnego typu pojazdów. 

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl