Po konwencji PiS nastąpiło totalne wycofanie się z założeń deklaracji LGBT+ przez przedstawicieli władz Warszawy, przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego i jego zastępcę Pawła Rabieja. Zaczęli nagle zaprzeczać temu, co przez dwa tygodnie twierdzili - powiedział w radiowych "Sygnałach dnia" poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski.

Deklarację LGBT+ prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podpisał w połowie lutego. Dokument zakłada m.in. wprowadzenie edukacji seksualnej w szkole - zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Deklaracja LGBT+ była krytykowana m.in. przez polityków PiS. W sobotnim przemówieniu podczas konwencji w Jasionce prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o ataku na rodzinę i dzieci.

Zdaniem Tomasza Rzymkowskiego Rafał Trzaskowski "zdecydowanie wyszedł poza rolę włodarza stolicy". - Kwestie związane z programem nauczania są w wyłącznej kompetencji MEN, to od nich zależy program nauczania, a nie od jednostek samorządu terytorialnego - powiedział. Poseł zwrócił też uwagę, że "w ramach tzw. karty LGBT powstają swoiste listy proskrypcyjne osób, które deklarują się jako homoseksualne". - To jest taki pomysł rodem z państwa totalitarnego, tzn. ja osobom, które uważają się za homoseksualne, współczuję, jeśli się wpiszą na tego typu listę, bo ona może zostać ujawniona, tu nie ma gwarancji - podkreślił poseł Kukiz'15.

Gość "Sygnałów dnia" zwrócił uwagę, że prezydent Warszawy i jego zastępca "przez dwa tygodnie twierdzili, że deklaracja LGBT+ to jest podnoszenie standardów, wyrównywanie do poziomu europejskiego". - W tej chwili twierdzą, że to nie jest tak, jak jest napisane, no widać ewidentnie, że się wycofują, że przeszarżowali, jeśli chodzi o wojnę ideologiczną w Warszawie - dodał polityk.

W opinii Tomasza Rzymkowskiego "agresywna, ideologiczna, kontrkulturowa lewica próbuje tworzyć granice prawicy". - Chcą takiej prawicy, która milczy w przypadku wojny kulturowej czy nadużyć wszelkiej maści ze strony lewicy. Ja się temu nie będę podporządkowywał - podkreślił.

Poseł Kukiz'15 powiedział w audycji, że listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego zostaną przedstawione "w tym tygodniu". Na pytanie, czy będą tam jacyś koalicjanci, odpowiedział, że "to się cały czas waży". - Między innymi z tego powodu, w mojej ocenie, jeszcze nie ogłosiliśmy list - powiedział.

Tomasz Rzymkowski mówił też m.in. o "piątce PiS" i pomysłach Kukiz'15 ws. podniesienia kwoty wolnej od podatku.

Źródło: PolskieRadio.pl