- Porażka w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie oznacza, że należy rezygnować ze wspólnej lista opozycji w wyborach parlamentarnych – stwierdził przewodniczący klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Sławomir Neumann.

- Trudno startować jako Koalicja Europejska - zaznaczył

- Proszę nie wymieniać nam władz w partii, to Platforma decyduje - podkreślił

- Liczyliśmy, że to spłaszczenie będzie widoczne na korzyść KE, tak się jednak nie stało. Musimy do tego spokojnie podejść. Pomyśleć, przeanalizować to wszystko — ocenił Neumann.

Jak zaznaczył, frekwencja była „rekordowa jak na wybory do PE”. Dodał, że nie była aż tak wysoka, jak mogłaby być w wyborach do naszego polskiego parlamentu.

- Jest więc nadzieja, że podniesiemy nasz elektorat jesienią na zachodzie [kraju] - stwierdził.

- W tym meczu, w pierwszej połowie przegrywamy, teraz jest przerwa w szatni. Trzeba przeanalizować to, co się stało, przekazać sobie te najważniejsze informacje - dodawał

- Jeśli ktoś dziś się zastanawia, jaki znaleźć patent na jesień, to jest to tylko wspólna lista opozycji — podkreślił i dodał, że zwraca się również do partii Wiosna.

- Gdyby to były wybory do Sejmu, to te wyniki dają samodzielne rządy PiS (…) Musimy zbudować projekt, które te 6-8 punktów straty odrobi do jesieni - dodał.

 

bz/TOK FM/wpolityce.pl