Obraz św. Alberta Chmielowskiego pt: "Ecce homo", który został opublikowany na portalu Fronda.pl w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata nie wszystkim przypadł do gustu. Zarzut, że w takim dniu nie powinno się pokazywać Chrystusa jako "skatowanego człowieka", ale jako "triumfatora" świadczy o tym, że nie wiemy, co ten obraz przedstawia, ani czym jest chrześcijaństwo.

Św. Brat Albert, znany z poświęcenia własnego życia najuboższym i bezdomnym zobrazował bibliją scenę. Piłat ukazujący Chrystusa Żydom miał powiedzieć: "Oto człowiek". Widzimy skatowanego Jezusa w koronie cierniowej, który - za chwilę - odda życie za nas na Krzyżu. To jest kwintesencją chrześcijaństwa - miłość aż do końca!

"13 Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. 14 Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. 15 Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego." - czytamy w Ewangelii według św. Jana.

Jezus nie jest królem pojmowanym po ludzku - człowiekiem na złotym tronie, podtrzymywanym na barkach kilku niewolników, z piękną koroną z brylantem, który tylko czeka na pokłony swojego ludu.

Królowanie Jezusa jest znacznie głębsze i zupełnie inne. Jezus jest Królem Prawdy. "Ecce Homo" właśnie tę Prawdę przedstawia.

Jak pisał ks. Alessandro Pronzato:

"Pasuje do Mnie tytuł króla. Ale nie mam jego oblicza. Nie posiadam stylu waszych królów i im podobnych. Mam twarz biedaka, człowieka o innym kolorze skóry (każdym kolorze...), nędznika, tego, który jest bardzo daleko od was i tego, który znajduje się obok was. Mam twarz człowieka. Ja - Wasz król zostaje przyjęty i odrzucony za każdym razem, kiedy Ty przyjmujesz i odrzucasz drugiego człowieka.

Nie mieszkam w tajemniczym pałacu, strzeżonym przez wojsko. Aby do Mnie przyjść, nie musicie czuć się onieśmieleni drzwiami z brązu, które pozwalają wejść do środka.

Ja tam nie mieszkam. Zamieszkuję głód, pragnienie, wykluczenie, wykorzystywanie, więzienie, szpital, szopę, desperację, samotność, ludzkie cierpienie, wygnanie. Moją świątynią, Moim królestwem jest nędza ludzi."

Jezus triumfuje, bo pokazuje Prawdę - "Jam jest Drogą, Prawdą i Życiem". Kochający i przebaczający. Taki jest Chrystus i takie jest chrześcijaństwo.

"6 On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, 7 lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, 8 uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. 9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, 10 aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. 11 I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca." (Flp 2, 6 - 11)

To jest Prawdziwy Król! 

Karolina Zaremba