1. Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała, że jeszcze przed wakacjami zostanie przyjęty w Sejmie projekt ustawy zmniejszającej obciążenia składkami na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców o niskich przychodach.

Jak wynika z wypowiedzi minister Emilewicz, chodzi o obniżenie zryczałtowanej składki na ZUS dla małych firm (osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą), która na rok 2017 niezależnie od przychodów firmy wynosi 1173 zł.

Według propozycji resortu, firmy o przychodach niższych od 2,5 krotności najniższego wynagrodzenia (a więc w tym roku 5 tys. zł, w roku 2018 będzie to kwota odpowiednio wyższa w zależności od tego o ile wzrośnie płaca minimalna) miesięcznie, będą płaciły składkę ZUS do 24% tych przychodów, przy czym obciążenie składką miałoby charakter funkcji liniowej zaczynającej się od 0% dla zerowych przychodów i 24% dla przychodów 5 tys. zł, zaś po przekroczeniu tej wielkości miesięcznych przychodów, składki na ZUS odprowadzane byłyby według dotychczasowych zasad.

Dzięki tym znacznie niższym obciążeniom składką ZUS niż do tej pory, małych przedsiębiorcom opłaciłoby się legalnie prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą, zamiast pracować w tzw. szarej strefie i nie posiadać żadnej formy ubezpieczenia społecznego.

2.Wydaje się, że to rozwiązanie może poważnie ograniczyć szarą strefę, ponieważ oprócz zmniejszenia obciążenia ZUS-owskiego dla małych firm, jednocześnie daje ich właścicielom szansę na przyszłą emeryturę, najprawdopodobniej najniższą gwarantowaną przez państwo, ale jednak byłoby to jakieś świadczenie emerytalne.

Koszty tego rozwiązania dla budżetu państwa szacowane są na około 200 mln zł, przy czym resort podaje także, że wyjście każdego małego przedsiębiorcy z szarej strefy i zarejestrowanie działalności to dodatkowe wpływy ze składek i podatków w wysokości około 5,6 tys. zł rocznie.

Wystarczy więc, że w wyniku obniżenia obciążeń ZUS-owskich z szarej strefy wyjdzie i zarejestruje swoją działalność 36 tysięcy przedsiębiorców i wcześniejsza utrata wpływów zostanie w pełni zrekompensowana.

3. Należy także przypomnieć, że trwają konsultacje społeczne projektu ustawy prawo przedsiębiorców nazywanego powszechnie „Konstytucją dla biznesu”, przygotowanej przez zespół ekspertów i urzędników resortu rozwoju, w której znajdą się także nowe rozwiązania dotyczące osób rozpoczynających działalność gospodarczą.

Chodzi o tzw. ulgę na start, czyli zwolnienie ze składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwsze 6 miesięcy prowadzenia działalności gospodarczej, co powinno być zachętą do podejmowania pierwszej działalności gospodarczej.

Z samej tzw. ulgi na start przewidzianej w przepisach projektu ustawy prawo przedsiębiorców zdaniem ekspertów powinno korzystać każdego roku około 200 tys. ludzi rozpoczynających działalność gospodarczą.

Zachowana zostanie także zasada tzw. małego ZUS, czyli 50% składka na ubezpieczenia społeczne przez pierwsze 2 lata od rozpoczęcia działalności gospodarczej (w roku 2017 wynosi ona 586 zł).

Jak widać obecny rząd stara się obniżyć obciążenia zarówno składką na ubezpieczenia społeczne jak i podatkiem dochodowym (od 1 stycznia z 19% na 15% dla małych firm) dla małych firm i osób rozpoczynających działalność gospodarczą, aby ułatwić im start, a tym samym zachęcać do podejmowania pracy na własny rachunek.

Zbigniew Kuźmiuk