Tomasz Terlikowski podkreśla, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, choć „choć ma Boga na ustach, to jej decyzje są antychrześcijańskie”. Jego zdaniem, prezydent Warszawy najmocniejszy dowód tego dała niespełna pół roku temu, kiedy „przyszedł do nas Jezus, bo On przychodzi w chorych i upośledzonych”. 

Redaktor naczelny Telewizji Republika ma na myśli oczywiście sprawę prof. Bogdana Chazana, który po medialnej nagonce został przez prezydent Warszawy zwolniony ze stanowiska dyrektora szpitala im. Świętej Rodziny. „Za to, że nie zabił Jezusa, który właśnie jako Jaś zawitał do nas” – uzupełnia publicysta.

Po tym wydarzeniu w szpitalu zabito pierwsze od lat dzieci. „Ich krew ciąży na HGW” – pisze Terlikowski, krytykując decyzję organizatorów warszawskiego Orszaku Trzech Króli. „I to nie jest żenada, ani obciach. To jest albo kompletna głupota i niezrozumienie chrześcijaństwa albo – co o wiele gorsze – uznanie, że w Orszaku nie chodzi o promowanie Chrystusa i chrześcijaństwa, a o to, żeby miło było” – ocenia publicysta.

Jego zdaniem, decyzja organizatorów pochodu to zdrada Jezusa. „Zawsze lepiej być z władzą niż z wyrzucanymi z pracy, tyle, że niewiele ma to wspólnego z Ewangelią!” – konstatuje.

MaR/Telewizja Republika