Ta prosta prawda bije po oczach. Zwolennicy zabijania nienarodzonych, w tym także zwolennicy kompromisu aborcyjnego w Polsce, przekonują, że jeśli dziecko poczęło się w wyniku gwałtu to może zostać zamordowane. I uznają, że każdy, kto myśli inaczej jest seksistą i przeciwnikiem kobiet. Prawda jest jednak taka, że jest dokładnie odwrotnie. Zwolennikami gwałtu na niewinnej kobiecie są ci, którzy opowiadają się za aborcją w przypadku gwałtu. Zabicie dziecka nie jest bowiem niewinnym zabiegiem, ale głębokim gwałtem dokonanym na całej naturze kobiety. Po jednym obrzydliwym i okrutnym czynie, nadchodzi czas na drugi. Po jednym gwałcie przychodzi drugi, z którego często o wiele trudniej jest się uwolnić, wyleczyć.

 

I dlatego trzeba powiedzieć jasno, jeśli ktoś jest obrońcą gwałtu, jeśli ktoś chce gwałcić niewinne i skrzywdzone już kobiety, to są to zwolennicy aborcji. To oni prowadzą do tego, że raz zgwałcona kobieta jest gwałcona po raz drugi. Zwolennicy aborcji skazują więc dziecko na śmierć, a matkę na dożywotnie cierpienie. Ojciec zaś takiego dziecka wyjdzie z więzienia po kilku latach... Takie są konsekwencje myślenia lewicy.

 

Tomasz P. Terlikowski