Apogeum akcji Jerzego Owsiaka, entuzjazm związany z kolejnym biciem rekordu nie jest być może dobrą okazją, by po raz kolejny roztrząsać problemy związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i jej twórcą. Ale trudno od tego uciec, gdy pod każdym (może niemal każdym) polskim kościołem stoją tłumy wolontariuszy, którzy kwestują na osoby starsze i dzieci, jakby nie zauważając, że ich lider wszedł w głęboki spór już nie tylko z instytucją Kościoła, ale z całą tradycją europejską, której chrześcijaństwo jest fundamentem. Trudno też zrezygnować z dyskusji, gdy cały medialny mainstream zajmuje się dławieniem jakiejkolwiek krytyki „świętego Eutanazego”, jak zdążono już internetowo ochrzcić Jerzego Owsiaka, i ostrym atakiem na każdego, kto nie ma ochoty wspierać „owsiakowego grania”.
Pozytywny WOŚP
Zanim jednak przejdę do polemik, warto zacząć od kilku zdań o pozytywach tej akcji (a nie brakuje ich). W polskich szpitalach jest rzeczywiście sporo sprzętu, który trafił tam dzięki WOŚP. Rodzice małych dzieci mogą się o tym przekonać niemal wszędzie. I nawet jeśli, jak to się często powtarza na rozmaitych forach, część z tego sprzętu jest źle wykorzystywanego, a granie zdejmuje odpowiedzialność za służbę zdrowia z państwa i przenosi ją na akcję, to nie sposób zanegować, że dzięki tej akcji można było pomóc wielu dzieciom. O tym niewątpliwie trzeba pamiętać.
Jest także faktem, że Orkiestra wciąga w działalność społeczną i wolontariat masę młodych (i starszych też) ludzi. Cały dzień na mrozie z puszką – to wcale nie jest prosta sprawa. I jeśli ktoś się na to decyduje, to niewątpliwie jest to dobra robota, i pozytywna energia, której nie należy potępiać czy nie doceniać. Intencje, głębokość zaangażowania nie mają przy tym znaczenia, liczy się to, że ktoś zaczyna działać, i że chce – nawet jeśli tylko raz w roku – pomagać innym. Akcja Owsiaka może być więc szkołą wolontariatu i zaangażowania społecznego. Ideologicznie jest to zaangażowanie ukierunkowane lewicowo, ale dobrze, że jest i takie. Każda akcja charytatywna i każde budzenie pozytywnych emocji społecznych ma swoje znaczenie.
Wymuszany entuzjazm
Problemy z tą akcją i jej twórcą zaczynają się jednak, gdy spojrzymy na nią nie tyle z perspektywy działalności charytatywnej, ale kreowania debaty publicznej. W tej przestrzeni jest już zdecydowanie mniej przyjemnie. Entuzjazm dla Owsiaka i jego akcji (a powoli także dla jego poglądów) jest zwyczajnie wymuszany. Politycy, którzy nie chcą popierać tej akcji są rytualnie potępiani, ci, których skrytykuje Owsiak stają się napiętnowania, a publicyści, których nie zachwycają niebezpieczne pomysły są określani mianem „podłych” i wzywa się ich „do bycia lepszymi ludźmi”.
I tak kreuje się postać, która może powiedzieć wszystko, i która za swoje słowa nie jest w ogóle odpowiedzialna. A gdy poczuje, że palnęła głupotę zawsze – przy entuzjazmie mediów – może się z tego wycofać i rżnąć głupa. Tak było z wypowiedzią o eutanazji. Tu nie mogło być wątpliwości, Owsiak nie pytał i nie zastanawiał się, tylko stwierdzał, że jest za eutanazją, która dla niego jest sposobem pomocy. Gdy zaś zauważył, że nawet tak „wielki autorytet” jak on nie może sobie pozwolić na bezkarne popieranie zabijania chorych i staruszków zaczął opowiadać o tym, że to tylko pytanie, i zapewniać, że on oczywiście za zabijaniem nie jest. Media zaś podchwyciły jego narrację i z dnia na dzień zaczęły zachwycać się nie tyle tym, że ktoś złamał wreszcie zmowę milczenia wokół eutanazji, ale że ktoś zaczął – tak potrzebą – dyskusję na jej temat. A że zrobił to „żyjący święty”, to i dyskusja z takimi poglądami staje się niemal niemożliwa. Każdy bowiem, kto krytykuje sugestię, że dyskusja nad zabijaniem jest potrzebna, albo uznaje, że eutanazja jest zła musi zmierzyć się z zarzutem, że zebrał mniej pieniędzy niż WOŚP i Jerzy Owsiak. Co ma jedno do drugiego nie bardzo wiadomo, ale w debacie medialnej jest to niezwykle wygodny argument.
Im lepiej, tym gorzej
Wszystko to razem pokazuje, że niestety im więcej realnie dobrego robi Jerzy Owsiak (a że robi nie zamierzam z tym polemizować) tym dużo więcej złego czyni swoimi skandalicznymi wypowiedziami. Gdyby eutanazję poparł, bo ja wiem, Jakub Władysław Wojewódzki, to jego słowa zostałyby uznane za kolejny wygłup, gdyby z podobnymi deklaracjami wyskoczył Janusz Palikot, to nawet zwolennicy takich poglądów uznaliby to za metodą na zdobycie poparcia. Ale gdy robi to „lewicowym święty”, to sprawa ma się inaczej. Tu polemika się kończy. Można tylko uklęknąć i podziękować za wspaniały pomysł. A realne dobro, która działo się za sprawą lidera WOŚP, służy za usprawiedliwienie zła, jakie może się za jego sprawą wydarzyć.
Łyżka (a w tym przypadku nie była to łyżka, ale zdecydowanie więcej) trucizny wpuszczona do beczki z jedzeniem, zatruwa całość i sprawia, że szlachetna w założeniu akcja zaczyna służyć złu. Nie ma w tym zresztą nic zaskakującego. Od dawna jest tak, że wielkie zło przybiera czasem maskę wielkiego dobra, a realnie dobre akcje czy działania powodowane dobrymi intencjami służą złu. Od momentu, gdy Jerzy Owsiak świadomie i dobrowolnie opowiedział się po stronie „cywilizacji śmierci” - tak właśnie trzeba traktować Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. I jest to tym bardziej przykre, że wielu ludzi angażując się w nią ma naprawdę dobre intencje, których nie powinno się lekceważyć.
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (0):
ypsilanti Jan. 13, 2013, 3:20 p.m.
Obejrzałem niedawno film "Johnny poszedł na wojnę". Polecam wszystkim zaciekłym przeciwnikom eutanazji. Końcówka wgniata w fotel i zmusza do zastanowienia się. Czy człowiek niewidzący dalszego sensu życia, ma prawo zdecydować o jego zakończeniu? A może raczej – dlaczego owo prawo jest hamowane przez inne jednostki?
akia Jan. 13, 2013, 3:32 p.m.
Terlikowski, jak zwykle ma rację. Co tu więcej komentować.
Edit Jan. 13, 2013, 3:35 p.m.
Owsiak będzie pupilem mediów jedynie tak długo jak długo będzie promował styl życia oparty na bezmyślności, czyli prezerwatywy, aborcje, eutanazje, jeżeli się nawróci lub zmieni zdanie zniknie z mediów tak jak zniknął Kotański po nawróceniu i znajdą innego idola bo dobroczynność jest tu tylko przykrywką do promocji pewnego stylu życia.
Odynek Jan. 13, 2013, 3:36 p.m.
Ta nienawistna próba obrzucania błotem Owsiaka przez różnej maści kato-narodowców jest moim zdaniem dość zabawna. Jeśli macie wątpliwości co do rozdysponowywania pieniędzy ze zbiórek przez Owsiaka, to zwróćcie się do odpowiednich instytucji, ale rozumiem, że łatwiej anonimowo opluć w sieci. Tu niewiele różnicie się od tych, którzy anonimowo opluwają np. Tomasza Terlikowskiego. Najrozsądniej na temat akcji WOŚP wypowiedział się Waldemar Pawlak, który powiedział:
"W dobroczynności nie powinniśmy się licytować. Różne są jej formy. Jedni wolą taką, inni inną. Nawiązując do posła Girzyńskiego, jeżeli chodzi o środowiska lewicowe, to nawet dobrze, że jest Jerzy Owsiak, bo na Caritas by nie przeznaczyli tych środków, a tak przeznaczają na dobroczynne cele. W sumie liczy się ten cel "
W pełni się zgadzam ze słowami Pawlaka- wielu moich znajomych na Caritas nie dałoby złamanego szeląga (ja zresztą też nie), natomiast chętnie wspomagają Orkiestrę, a suma summarum pieniądze te wesprą tych, którzy ich potrzebują. Oczywiście dla jednych WOŚP, to "cywilizacja śmierci", a dla drugich "Caritas", to część organizacji utrwalającej szkodliwe pustynne mity wśród gawiedzi, ale ogólnie liczy się tylko to, że skorzystają na tym potrzebujący.
Józef 1962 Jan. 13, 2013, 3:39 p.m.
Ypsylanti - sprawiasz wrażenie myślącego, nie daj się nabrać na propagandę.Teraz posłuchaj : moja wiara zabrania mi popierać eutanazję. Tak mówi serce. Rozumiem jednak ludzi cierpiących katusze, rozumiem bliskich muszących na to patrzeć, czy też opiekować się ludźmi z Alshajmerem. A teraz pokieruj się rozumem. Jeżeli ktoś już coś zrobił to ja mogę skorzystać z jego doświadczeń i nie tracić czasu na powtarzanie. To zasada. Więc popatrzmy, w Holandii mamy już eutanazję. Jak wygląda statystyka : 2010 - około 3,5 tys. przypadków, a 1/3 bez zgody "zainteresowanych" tych którzy zostali eutanazją potraktowani Co ważne większość z nich była przytomna i "zdrowa na umyśle". Szpitale niemieckie przy granicy przeżywają najazd starszych holendrów /tak jest do dzisiaj/. Holenderscy emeryci boją się iść do szpitala. Nawet ONZ "wyraził zaniepokojenie " tym faktem.Media pokazują starszych ludzi jako przeszkadzających, utrudniających /patrz nasze "mohery"/ Połącz fakty. I odpowiedz sobie na pytanie ile potrzeba lat aby o długości życia człowieka decydował urzędnik firmy ubezpieczeniowej ? 5,10 czy 20 lat ?
Apso44 Jan. 13, 2013, 3:53 p.m.
Owsiak to człpwiek spod ciemnej gwiazdy mocno lansowany przez TV. Taka sama marionetka jak Wałęsa w ręku SB. I tak samo od ija mu woda sodowa, wydaje mu się , że żądzi duszami. Smutne...
m913 Jan. 13, 2013, 3:54 p.m.
Każda osoba medialna odpowiada za swoje słowa, to prawda. Promujmy jednak model samodzielnego myślenia, wyrażajmy swoje opinie i przekazujmy je rzetelnie. Pan Terlikowski rozpoczyna pewną debatę na temat eutanazji soczystym najazdem na fundacje, wręcz obwiniając ją o jej promowanie. Fundacja WOŚP z mojego punktu widzenia nijak odnosi się dzisiejszą zbiórka do tematu eutanazji. Ten artykuł ma jedną treść "OK najechalismy troszeczke na wośp, troche pierdół naopowiadaliśmy - ale nie o to chodziło...". Życzę panu Terlikowskiemu trochę więcej rzetelności w tym co pisze, może poruszy tym masy młodych ludzi do przemyślenia pewnych kwestii. Udało się to w/w panu Owsiakowi, co potwierdza to, że facet ma predyspozycje do tego żeby nie siedzieć w miejscu i narzekać. Wypadkowa działań fundacji jest na plus, mimo że może nie wszystkim podoba się "cyrk" wokół całej imprezy. Nikt nie ubóstwia Owsiaka. Chyba tylko jego wrogowie. Dla mnie ten człowiek jest nijaki, po prostu popieram jego działania i przybiłbym mu piątke za zorganizowanie Woodstocku i WOŚP. Artykuły na frondzie nie mają dla mnie żadnej wartości, tak jakby ktoś próbował wyrzucić swoje niezadowolenie ale do końca nie wie gdzie i po co.
Haneczkap Jan. 13, 2013, 4:31 p.m.
Ludzie, kiedy Wy się wreszcie ockniecie? Caritas co roku oddaje potrzebującym 10x więcej niż Owsiak i nie robi wielkiego szumu wokół siebie. A może to po prostu biblijne "nie nie wie twoja lewa ręka..." Pewnie, że Pan Tomek ma rację. I przestańcie obrzucać go błotem bo to mi się kojarzy z Św. Pawłem przed nawróceniem, kiedy pałał chęcią zabijania chrześcijan. W słowach, które tu czytam bardzo mocno można odczuć taką wrogość. Mam wrażenie, że tylko Owsiak może mówić, co mu się podoba, w imię wolności słowa, a już T. Terlikowski nie może rzeczowo sie wypowiedzieć, bo od razu jest zazdrosnym chamem i nie wiem kim jeszcze.Taka wolność słowa, ale tylko dla niektórych...
brzęczyszczykiewicz Jan. 13, 2013, 4:43 p.m.
Na chore dzieci i starszych ludzi chętnie coś dam, ale nie za pośrednictwem orkietry i jej szemranego dyrygenta
pako29 Jan. 13, 2013, 4:44 p.m.
My jako katolicy chcemy nieść krzyż Pański!!! Czyli cierpienia i choroby- to jest nasza możliwość odpokutowania za grzechy dlaczego jest nam to odbierane???
I najgorsze jest to że jest taka możliwość, że gdy chory nie będzie mógł werbalnie i nw wyrazić swojego zdania to rodzina zazwyczaj będzie się zgadzała na eutanazję.Chcę pokazać jak "judasz" podświadomie pokazuje nam że to jest dobre:
"Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem - eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach -
zakończył Owsiak."
Oczywiście jeżeli katolik(niepraktykujący:)ateista...) nie wie o takiej łasce jaką jest cierpienie to w tym momencie będzie się śmiał z tego.
Jestem ciekawy czy ludzie też tak chętnie wspierali by CARITAS???
Caritas w 99% przekazuje zebrane datki na potrzebujących, a WOŚP(powinno to się nazywać Wielka Orkiestra Świątecznej Przemocy) zazwyczaj od zebranej kwoty urywa ok 6.000.000zł z czego oficjalnie ~2.500.000zł idzie na woodstock(na którym wyśmiewane są wartości chrześcijańskie i jawna kpina z BOGA )!!!
Woodstock zmienia ludzi pod kontem duchowym, zmienia ich postrzeganie Boga i znieczula np. eutanazja, aborcja, antykoncepcja, wolne związki itd. Pokazuje jaki kościół jest zły zabraniając takich praktyk, a jaki jest dobry Owsiak podświadomie i świadomie pozwalając na wszystko - RÓBTA CO CHCETA !!!! Jak można popierać osobę która walczy otwarcie z kościołem??? (pytanie do katolików)
Dlatego proponuję się zastanowić czy wspieranie tego typu akcji jest zgodne z naszym sumieniem.
JankoMuzykant Jan. 13, 2013, 5:08 p.m.
Spoleczenstwo juz placi podatki na sluzbe zdrowia. Placenie Owsiakowi 50 % na koszty operacyjne zbiorki jest wyjatkowo nieefektywnym wykorzystaniem darowizn.
brzęczyszczykiewicz Jan. 13, 2013, 5:09 p.m.
@pako. I wszystko na ten temat.
Unis96 Jan. 13, 2013, 5:16 p.m.
Czekamy aż jakieś dziecko zawoła "Patrzcie przecież ten król
jest nagi ! ".
Jerzy Owsiak działa na odcinku zajmowania czasu młodzieży od 1982 r. Zaczynał od festiwalu w Jarocinie i Rozgłośni Harcerskiej w radiowej Trójce. I takie metody zostały mu do dzisiaj.
Zawsze miał określone sympatie i konkretnych mocodawców, bo sam z siebie to nic nie mógł zdziałać.
Największą kompromitacją były jego wystąpienia na trzydziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Otóż na onecie podał, że ni stąd ni zowąd zapragnął się spotkać z generałem Jaruzelskim i złożyć mu uszanowanie ! Dodatkowo jeszcze opisał jak to generał pierwszy podał mu rękę ( jakby to było nie wiadomo jakie wyróżnienie ) jemu synowi prostego milicjanta.
Wilk w owczej skórze ot co.
brzęczyszczykiewicz Jan. 13, 2013, 5:26 p.m.
@Sobolog
"Nikt Ci tego nie odbiera. W każdej chwili możesz wziąć pejcz i się wychłostać. Na chwałę Pana oczywiście."
Nie chodzi tutaj o zadawanie bólu sobie samemu
"To akurat bardzo źle świadczy o jakości (katolickich w 90%) rodzin. (Choć oczywiście argument bardzo słaby, bo trudny do poparcia dowodami"
Co ta ocena ma do rzeczy?! Nie na temat piszesz
"Jakieś zródła do tych danych?"
Uwierz na słowo, lub poszukaj
"Proponuję zrobić konkurencyjną imprezę,która przyciągnie tą samą młodzież i nauczy jej wartości chrześcijańskich"
Właściwie, to porównywanie imprezy polegającej na bzykaniu się w błocie z chrześcijańskimi spotkaniami, pielgrzymkami nie ma sensu
Anaja Jan. 13, 2013, 5:27 p.m.
Trole niech piszą i robią co chcą. Ale katolik nie powinien Owsiakowi nic dawać. Wiadomy jest stosunek tego pana do aborcji (niszczenie wystaw antyaborcyjnych na Wodstoku) i do eutanazji (chociaż sam się przestraszył konsekwencji i szybciutko niby-wycofał).