„Są ludzie, którzy ciągle potrzebują nowości owej tożsamości chrześcijańskiej. Zapomnieli, że Bóg nas namaścił, wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych - i poszukują.  Na przykład: «Gdzież są wizjonerzy, którzy nam powiedzą jakie przesłanie przekaże nam Matka Boża o czwartej po południu?». I tym żyją. To nie jest tożsamość chrześcijańska. Ostatnie słowo Boga to «Jezus» i nic więcej” - powiedział papież podczas porannej mszy świętej w Domu Świętej Marty.

I choć trudno wyciągnąć z tej wypowiedzi jednoznaczny wniosek, że odnosi się ona na pewno do Medjugorie i wydarzeń z nimi związanych, tu nie sposób też odrzucić takiej możliwości. Objawienia w tym miejscu są rzeczywiście regularne, dokonują się o tej samej porze i ściśle związane są z wizjonerami.

Nie jest to zresztą pierwsza taka wypowiedź Ojca Świętego. W listopadzie 2013 Franciszek także dość mocno odnosił się do poszukiwania ciekawostek w objawieniach maryjnych. „Ma to miejsce wówczas, gdy chcemy zawłaszczyć Boże plany, przyszłość, rzeczy, wiedzieć wszystko, wziąć wszystko w swoje ręce... Faryzeusze zapytali Jezusa kiedy przyjdzie Królestwo Boże? Ciekawi! Chcieli znać datę, dzień ...Duch ciekawości oddala nas od ducha mądrości, gdyż interesują nas jedynie szczegóły, wiadomości, wiadomostki każdego dnia. Albo jak to się robi...A duch ciekawości nie jest dobrym duchem, jest duchem rozpraszania, oddalenia od Boga, duchem gadulstwa. A Jezus posuwa się nawet do tego, żeby nam powiedzieć, że ten światowy duch ciekawości prowadzi nas do zamętu” - zaznaczył wówczas Ojciec Święty. Papież dodał, że ciekawość pobudza nas byśmy słyszeli, że Pan jest tu, czy tam, prowadzi nas do uganiania się za wizjonerami, otrzymującymi listy do Matki Bożej, jakieś orędzia. Tymczasem Matka Boża jest Matką i kocha nas wszystkich. Nie jest dyrektorką poczty, codziennie wysyłającą orędzia. „Te nowinki oddalają od Ewangelii, od Ducha Świętego, oddalają od pokoju i mądrości, od Bożej chwały, od Bożego piękna. Gdyż Jezus mówi, że Królestwo Boże nie przychodzi w sposób przyciągający uwagę: przychodzi w mądrości. «Królestwo Boże jest pośród was», mówi Jezus, jest ono tym działaniem Ducha Świętego, które daje nam mądrość, pokój. Królestwo Boże nie przychodzi w zamęcie, tak jak Bóg nie mówił do proroka Eliasza w wichurze, w burzy, ale w łagodnym powiewie wiatru, w powiewie mądrości” - podkreślił Ojciec Święty.

Oczywiście ani jedna, ani druga wypowiedź nie musi oznaczać, że już za moment objawienia w Medjugorie zostaną uznane za fałszywe (choć trudno wykluczyć taką możliwość). Można także zakładać, że papież chce w ten sposób przypomnieć w ogóle o zasadzie interpretowania objawień maryjnych czy o podstawowych prawdach życia duchowego, które ma być skoncentrowane na poszukiwaniu Jezusa, a nie szukaniu sensacji (nawet jeśli są to sensacje religijne). Zbieżność czasowa zapowiedzi oficjalnego stanowiska (kolejnego, bo jest już kilka negatywnie odnoszących się do tych Medjugorie) i słów wypowiedzianych w homilii pozwalają jednak przypuszczać, że Ojciec Święty przygotowuje powoli wiernych do przyjęcia stanowiska, które wielu może się nie spodobać. Czy tak jest przekonamy się w najbliższym czasie, bowiem – wedle zapowiedzi papieskiej – stanowisko ma się ukazać niebawem.

Tomasz P. Terlikowski