Opozycja wraz z życzliwymi sobie kręgami europejskimi nie ustają w nękaniu naszego kraju, tak aby przywrócić do władzy tych, którzy będą realizowali wspólne interesy, kosztem polskiego społeczeństwa. 

Aktywizację wrogów ojczyzny widać jak na dłoni. Mimo, iż kraj znalazł się w przebudowie, nie milknie negatywny przekaz na arenie międzynarodowej.  Na ustach sprzedajnych polityków tylko jedno – Komisja Wenecka, tak jakby była to jakaś wyrocznia. Jest to działanie celowe, mające odwrócić uwagę od tego, co rzeczywiście dzieje się w kraju. 

W sukurs lojalnym wobec Berlina kręgom przychodzą więc politycy z Niemiec. W tamtejszej prasie pojawia się coraz więcej antypolskich artykułów. Do tego dochodzi obwoźna kukła Jarosława Kaczyńskiego, prezentowana podczas rozmaitych okazji oraz pierwsze głosy namawiające do odebrania Polsce możliwości organizacji szczytu NATO. 

Tak bezpośrednich nacisków na nasz kraj nie było od dawna. Świadczy to dobrze o emancypacji Polski wobec zachodnich interesów. Jeśli za poprzednich rządów takich nacisków nie było, może to świadczyć tylko o jednym. Rządy Tuska i Kopacz działały zgodnie z wytycznymi tych, którzy tak na Polskę dziś naciskają, bowiem utracili wszelkie inne narzędzia bezpośredniego wpływu. 

W medialnych manipulacja nie ustaje „Gazeta Wyborcza”. Szczytem było ostatnie zdjęcie na portalu Wyborcza.pl, ukazujące protestujących KOD-owców, którzy maszerują grzecznie nie depcząc trawników. Zdjęcie było okraszone komentarzem w stylu, że widać wyraźną różnicę, kto protestuje, bo np. uczestnicy Marszu Niepodległości chodzili koślawo, jak popadnie. 

Właśnie w ten sposób dzieli się Polaków na lepszych i gorszych. Tylko, że jest to manipulacja. Bo ci „lepsi”, którzy machają unijnymi i tęczowymi flagami, tydzień wcześniej życzyli prezydentowi własnego kraju śmierci. I nie był to przypadek. Bo ci sami ludzie, sześć lata temu rechotali ze śmierci Lecha Kaczyńskiego i opowiadali sobie dowcipy na ten temat. 

Resortowe służby realizują sprawdzoną taktykę – obrzydzić Polakom PiS i Kaczyńskiego. Straszyć Macierewiczem. Prześmiewać ich jako nieogarniętych wariatów. Pokazywać w telewizji, że rząd chcą wytrzebić Puszczę Białowieską, przemilczeć, że las trawi kornik. Analogicznie dzieje się przecież z Polską…

Tomasz Teluk