Ujawnienie nagrań z Sali Kolumnowej zadaje kłam retoryce Platformy i Nowoczesnej, że głosowanie nad budżetem przeprowadzono w sposób nielegalny.

 

Opozycja z uporem twierdziła, że nie było wymaganego kworum oraz posłowie partii opozycyjnych nie byli wpuszczani na salę przez Straż Marszałkowską. Dostępne nagrania przeczą obu zarzutom.

Na nagraniach widać wyraźnie sposób głosowania. Dostępne także będą oświadczenia głosujących postów oraz lista obecności. Głosowanie odbyło się więc zgodnie z sejmowym regulaminem, notabene łamanym przez blokowania sali plenarnej.

Nie jest też prawdą, że posłowie opozycji nie mieli możliwości brania udziału w tym posiedzeniu, bowiem nie byli wpuszczani do sali. Na nagraniach widać wyraźnie, że posłowie opozycji byli na miejscu. Na zdjęciach widać wyraźnie Sławomira Nitrasa, Jakuba Rutnickiego czy Agnieszkę Pomaskę, akurat tych, którzy najgłośniej krzyczeli, że nie mogli wejść.

Posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej przez kilka tygodni publicznie opowiadali, że jest to zamach na demokrację, że zaryglowano przed nimi drzwi, aby cichaczem uchwalić budżet. Faktycznie jednak to oni sabotowali posiedzenie, próbowali uniemożliwić właściwą pracę Sejmu i dążyli do awantury.

Wobec powyższych faktów dalsze blokowanie Sejmu nie ma już żadnych podstaw. Skoro opinia publiczna zna fakty, opozycja powinna przeprosić i dyskretnie wycofać się z zajmowanych stanowisk.

Tomasz Teluk