Konfederacja targowicka występowała w imię rzekomej… obrony Konstytucji 3-go maja i  wolności obywatelskich, o ratunek zwracając się do carycy Katarzyny II. Podobnie dzisiaj opozycyjne Platforma Obywatelska, Nowoczesna, PSL i SLD zwróciły się do Brukseli o pomoc w obronie konstytucji i swobód, które mają być dzisiaj zagrożone. 

Polak Polakowi wilkiem

Konfederacja generalna koronna postanowiła wziąć sobie za sojuszników odwiecznych wrogów Ojczyzny i kierując ich przeciwko własnym rodakom. Targowiczanie poprosili o interwencję obce mocarstwa, aby utrzymać swoje wpływy w państwie. Byli to ci, którzy wówczas uważali się za elity – szlachcice, magnaci.

Tak samo posługiwali się oni hasłami o obronie konstytucji i wolności. „(…) Nigdy jeszcze sztuka zwodzenia w tym u nas nie była widoczna stopniu, w którym się okazała w ostatnich czasach. [...] tego szlachetny naród polski doświadczył, sztuką i zwodzeniem wolność mu wydarto” – uważali Targowiczanie.

Kto miał przynieść wolność? Obca interwencja. Carska Rosja tylko na to czekała. Tam samo Prusy. Efektem były trzy kolejne rozbiory Polski, gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów straciła suwerenność na wiele lat, na rzecz ościennych krajów, oprócz wyżej wymienionych także Austrii. Warto przypomnieć, że jedynym krajem, które nigdy nie uznało rozbiorów było Imperium Osmańskie.

Europa za Polską

Należy podkreślić, że aż 3 z 4 obecnych projektów rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski są korzystne dla naszego kraju. Projekt uchwały przygotowany przez grupę narodowców pod wodzą Marine Le Pen w ogóle wzywa Unię Europejską do zaprzestania ingerencji w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa, gdyż nie posiada ona wystarczających umocowań prawnych.

W podobnym tonie została sformułowana rezolucja eurosceptyków, gdzie zasiadają m.in. posłowie Kongresu Nowej Prawicy. Z kolei projekt przygotowany przez europejskich konserwatystów zwraca uwagę, że Platforma Obywatelska wybierając przychylnych sobie 14 z 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, pierwsza złamała obowiązujące zalecenia Komisji Weneckiej z lat poprzednich.

Natomiast z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, przyjęty zostanie projekt socjalistów i demokratów. Projekt, w którego pisanie tak ochoczo zaangażowała się opozycja. Projekt, który uderza w wizerunek naszego kraju, jest niezwykle jednostronny, ma ewidentnie charakter polityczny i szkodzi narodowym interesom.

Wstyd dla opozycji 

Nawiązywanie do historycznego dziedzictwa Targowicy jest haniebne i z pewnością tak zostanie odczytane przez wyborców. Wykorzystywanie europejskiej solidarności dla krótkowzrocznych celów partyjnych i przedkładanie interesu politycznego nad rację stanu jest niedopuszczalne i z pewnością będzie miało swoje konsekwencje. Bo jak pisał hrabia Aleksander Fredro pisał: „Zły ten ptak co własne gniazdo kala”.

Przyjęcie rezolucji Europejskiej Partii Ludowej i Sojuszu Socjalistów i Demokratów nie będzie miało wpływu na przewidywane zmiany w Polsce. Nasz kraj powinien prowadzić twardą, własną politykę bez względu na utyskiwania Brukseli. Coraz wyraźniej widać bowiem, ze interesy Berlina czy Paryża są rozbieżne z rodzimą racją stanu. Dlatego zwalcza się ugrupowania patriotyczne a wspiera – kosmopolityczne, aby za ich pośrednictwem, jak dotąd, realizować interesy obcych grup w Polsce.

Tomasz Teluk