O tym, że Amnesty International daleko do deklarowanej „bezstronności” mieliśmy już okazję przekonać się wielokrotnie. Tym razem jednak widać to jak na dłoni.

Przy okazji sprawy małego Alfiego Evansa, którego sąd nakazał odłączyć od aparatury i zabronił przewiezienia go do kliniki w Rzymie wbrew woli rodziców, Amnesty International nie miała zamiaru interweniować. Stwierdzono wówczas:

Rozumiemy emocje związane ze sprawą Alfiego Evansa. Rozumiemy, że dla rodziców jest to tragiczna sytuacja i decyzja sądu może być dla nich nie do zaakceptowania. Nie mamy jednak możliwości zaangażowania się, nie mamy wglądu w sytuację chłopca i nie znamy wszystkich okoliczności”.

Tym, co naprawdę obchodzi AI są „prawa człowieka” takie jak aborcja czy… „Parada Równości”. Organizacja właśnie zaprosiła do udziału w niej 9 czerwca, promując akcję w sieci. Internauci nie pozostawili na Amnesty International suchej nitki:

dam/twitter,Fronda.pl