Marsz Niepodległości, a szczególnie kilka rasistowskich w wymowie transparentów zostały nagłośnione niezwykle mocno nie tylko przez polskie, ale i zagraniczne media. Mało kto jednak poświęcił miejsce na opisanie marszu skrajnej lewicy, w którym udział wzięli wyglądający jak bandyci ekstremiści.

Chodzi o manifestację „Za wolność waszą i naszą” skrajnie lewicowych środowisk, zorganizowany przez Koalicję Antyfaszystowską "Zmowa Powszechna", któa łączy choćby Warszawski Strajk Kobiet czy Obywateli RP.

Grupa ubranych na czarno mężczyzn miała zasłonięte kominiarkami twarze, wznosili wulgarne okrzyki, nie reagowali na nawoływania jednego z reporterów, który zwracał uwagę na to, że zamiast „różnorodności” widzi jedynie białych mężczyzn, którzy nie chcą na dodatek powiedzieć nic poza wznoszonymi okrzykami.

Czy to ma być według lewicy alternatywa dla Marszu Niepodległości? Jeśli wśród 60 tysięcy jego uczestników widzi się jedynie tych, którzy przynieśli skandaliczne transparenty, warto spojrzeć też na swoje podwórko.

dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl