"Część polityków izraelskich nie wzięła odpowiedzialności za swoje słowa i w imię doraźnych celów kampanii wyborczej są w stanie poświęcić relacje polsko-izraelskie i wizerunek własnego kraju na arenie międzynarodowej" - mówił w programie "Sygnały dnia" Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.

Ekspert odniósł się tym samym do afery wywołanej słowami ministra spraw zagranicznych Izraela, który w skandalicznych słowach ocenił Polaków jako antysemitów.

"Wypowiedź ministra Izraela Katza nie może być przedmiotem jakiegokolwiek usprawiedliwienia. Ta wypowiedź ciąży na jej autorze, kompromituje go i szkodzi Izraelowi na arenie międzynarodowej. Izrael ma dziś z tym problem. Słowa potępienia padają z całego świata. Liczymy na przeprosiny, część polityków izraelskich nie wzięła odpowiedzialności za swoje słowa i w imię doraźnych celów kampanii wyborczej są w stanie poświęcić relacje polsko-izraelskie i wizerunek własnego kraju na arenie międzynarodowej" - stwierdził wiceszef MSZ.

Przypomnijmy, w środę izraelskie media, portal "Times of Israel" i dziennik "Jerusalem Post", podały, sfałszowaną informację, że "żydowskie cmentarze zostały w Polsce zdewastowane w trakcie nowego dyplomatycznego kryzysu między tym krajem i Izraelem o współudział w Holokauście". Wiadomość została sprostowana po interwencji ambasadora RP w Izraelu Marka Magierowskiego.

"Fake news o zniszczeniu żydowskiego cmentarza w Świdnicy nosi znamiona prowokacji i nie waham się powiedzieć, że może to być prowokacja w pełni zaplanowana. Próbuje wykorzystać się kontekst napięcia polsko-izraelskiego do jego zwiększania. W niecałe dwie godziny od doniesień izraelskich mediów prostowaliśmy te informacje i ten zaplanowany granat nie wybuchł" - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

W trakcie audycji pojawił się również temat Komisji Europejskiej, która ponownie pyta Polskę o szczegóły w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej i chce pilnego spotkania z przedstawicielami władz.

"Bardzo ciekawe jest to jak KE używa opinii publicznej do swoich działań i to budzi podejrzenia, czy aby nie mają one charakteru natury politycznej, a wybory do PE niebawem. O przekopie Mierzei Wiślanej mówi się od dawna, to projekt flagowy tego rządu, o znaczeniu geopolitycznym" - podkreślił Szymon Szynkowski vel Sęk.

mor/PolskieRadio.pl/Fronda.pl