Premier Beata Szydło stwierdziła, że Donald Tusk jasno pokazał, że jest przywódcą polskiej opozycji i nie jest bezstronnym przywódcą europejskim. Odniosła się też do wczorajszego spotkania z ministrami. 

Prezes Rady Ministrów mówiła na ten temat w programie "Gość Poranka" na antenie TVP Info. Jak stwierdziła, Tusk realizuje konsekwentnie politykę skierowaną przeciw polskiemu rządowi i słuszną decyzją był brak poparcia jego kandydatury na szefa Rady Europejskiej. 

"Cieszę się, że podjęłam taką decyzje i zrobiłabym to samo. Donald Tusk pokazał, że jest przywódcą opozycji i nie jest bezstronnym przywódcą europejskim" - powiedziała Beata Szydło. 

Premier skomentowała też wczorajsze spotkanie ministrów i wiceministrów: 

"Przypomniałam wszystkim ministrom, po co tu jesteśmy, do czego się zobowiązaliśmy. Jest program, który realizujemy. Bardzo dużo sukcesów, dane gospodarcze pokazujące, że wszyscy ministrowie pracują naprawdę solidnie i dobrze. Jest wszystko dobrze tak, jak powinno. Tyle tylko, że potrzebne są trzy rzeczy: dyscyplina, lojalność, konsekwencja i umiar. Jeżeli będziemy potrafili się zewrzeć, potrafili stworzyć zwartą drużynę, to wszystko będzie szło tak, jak trzeba" - mówiła. 

Jak dodała, od swoich ministrów oczekuje "gry drużynowej": 

"Wydaje mi się, że niektórzy ministrowie zbyt często dbają o własne, prywatne indywidualne kariery, a nie myślą w kategoriach zespołu. Powiedziałam jasno: mnie interesuje gra drużynowa i to tak, jak w drużynie piłki nożnej. Jeżeli zawodnik jest słabszy albo nie realizuje taktyki założonej przez trenera, to musi być zmieniony. I o tym sobie wczoraj porozmawialiśmy".

emde/TVP Info