Premier Beata Szydło spotkała się dziś w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej. 

Jak podkreślała w swoim występieniu na konferencji premier polskiego rządu, Unia Europejska powinna zajmować się przede wszystkim realnymi problemami europejczyków:

"Dzisiaj dyskusja powinna toczyć się nie o tym, czy mniej czy więcej Europy, ale powinna toczyć się o tym, że lepsza Europa, nie mniej nie więcej Europy, ale lepsza Europa. Co to oznacza? Tyle, że instytucje europejskie, UE powinna zajmować się realnymi sprawami europejczyków. Powinna pochylać się nad tymi kwestiami, które dzisiaj nurtują i są problemem dla europejczyków. Powinna gwarantować im bezpieczeństwo, godne życie, sprawiedliwość i jednakowe traktowanie poszczególnych państw członkowskich". 

Premier dodała też, że kraje Grupy Wyszehradzkiej na nadchodzącym szczycie UE w Rzymie przedstawią wspólną koncepcję dotyczącą kierunków rozwoju wspólnoty europejskiej: 

„Muszę państwu powiedzieć z satysfakcją i bardzo się cieszę, że mogę to dzisiaj tutaj w Warszawie zadeklarować i zakomunikować, że przyjęliśmy dzisiaj wspólne stanowisko, deklarację o przyszłości Europy, którą będziemy prezentowali wspólnie jako Grupa Wyszehradzka na szczycie w Rzymie. To ta deklaracja, w której stawiamy bardzo jasno nasze konkretne propozycje. To jest nasz plan na Europę, plan na Europę Grupy Wyszehradzkiej. W tym planie podkreślamy konieczność reform UE w związku z negatywnymi zmianami w UE, a także w otoczeniu zewnętrznym".

Kraje Wyszehradu w swoim stanowisku mają zwracać uwagę na jedność, a jednocześnie równość krajów członkowskich UE: 

"Podkreślamy, iż kluczowe dla jedności UE jest zachowanie jej jedności. Każdy model przyszłej współpracy musi gwarantować integralność, spójność wspólnego rynku, strefy Schengen i samej UE. Nie zgadzamy się na podziały w UE i nigdy na takie podziały się nie zgodzimy, ponieważ to najprostsza droga do osłabienia Europy. Zgodziliśmy się, że mamy wiele wspólnych planów w zakresie wspólnego rynku, a w szczególności w zakresie usług i rynku cyfrowego. Jednocześnie zgodziliśmy się, że należy pilnie przeciwstawiać się protekcjonizmowi na rynku pracy, a w szczególności na rynku pracy i w transporcie. Jest dla nas ważne, aby reforma UE zakładała równość interesów wszystkich krajów członkowskich. Zmiany w strefie euro nie mogą prowadzić do trwałych pęknięć w UE" - mówiła premier Szydło. 

Szydło podkreślała też wagę dbania o bezpieczeństwo Unii: 

"Widzimy potrzebę rozwinięcia działalności UE w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego, ochrony granic, bezpieczeństwa zewnętrznego. Wszelkie nowe formy bezpieczeństwa muszą zakładać spójność z celami i działaniami NATO. Zgodziliśmy się, że należy wzmocnić demokratyczną i narodową. kontrolę nad procesami legislacyjnymi i politycznymi w UE. Oznacza to wyraźne wzmocnienie państw narodowych w procesie decyzyjnym UE. Nie mniej, nie więcej Europy, ale lepsza Europa. To postulat Grupy Wyszehradzkiej i plan na Europę, którą przedstawiamy w formie naszej wspólnej deklaracji, przyjętej dzisiaj w Warszawie, którą przedstawiamy do dyskusji pozostałym państwom”.

Jak dodała: 

"Jednocześnie uzgodniliśmy wspólnie, że oczekujemy od przewodniczącego Donalda Tuska, iż wcześniej zostaną uzgodnione propozycje związane z reformami UE, że w Rzymie spotkamy się już tylko po to, żeby wspólnie ogłosić nowy plan dla Europy. To oczekiwanie dzisiaj Grupy Wyszehradzkiej". 

emde/300polityka.pl