„Polskę nie tylko że na to stać, ale polskie państwo było winne obywatelom przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, bo przecież PO z PSL, tamtejszy rząd wprowadził tę reformę wydłużającą wiek emerytalny bez konsultacji i wbrew woli społecznej, wbrew obywatelom. Dzisiaj Polacy mają wybór” - mówiła premier Beata Szydło na antenie TVP Info, komentując tym samym przywrócenie dziś poprzedniego wieku emerytalnego.

Szefowa rządu dodawała także:

„[…] przecież PO z PSL, tamtejszy rząd wprowadził tę reformę wydłużającą wiek emerytalny bez konsultacji i wbrew woli społecznej, wbrew obywatelom. Dzisiaj Polacy mają wybór”.

W „Gościu Wiadomości” premier podkreślała też, że ustawa dezubekizacyjna, która weszła w życie wczoraj, 1 października, tak naprawdę powinna zostać wprowadzona wcześniej:

Mogę powiedzieć, że zbyt późno ta ustawa [dezubekizacyjna] została wprowadzona i ta sprawiedliwość przywrócona, ale cieszę się, że udało się to przeprowadzić przez rząd PiS. Przez 28 lat było przyzwolenie na to, żeby ten system został utrzymany. Zresztą cała polityka obecnego rządu to właśnie przywracanie tej sprawiedliwości polegającej na tym, że te stare układy, które były konserwowane przez III RP, które przyzwalały na to, że właśnie taka sytuacja jak chociażby dot. wysokich emerytur tych, którzy byli związani z aparatem bezpieczeństwa, żeby wreszcie te układy się skończyły. Mogę dzisiaj powiedzieć z satysfakcją, że rząd PiS wywiązuje się ze swoich zobowiązań wyborczych i konsekwentnie krok po kroku kończymy patologie”.

Beata Szydło mówiła także o emeryturach zwykłych obywateli, które wciąż są czasami zbyt niskie. Przypomniała też, że już w tej chwili rząd PiS ustalił najniższą emeryturę na poziomie 1000 zł. „Wiem, że to mało, ale do tej pory były w Polsce emerytury, które wynosiły poniżej 1000 zł”. Premier zapowiedziała wprowadzenie pakietu rozwiązań, które miałyby wesprzeć emerytów:

Ale to wymaga czasu i odpowiedniego doprecyzowania. Myślę, że w najbliższych miesiącach taką ofertę przedstawimy”.

Szefowa rządu dodała, że ma nadzieję, że przyspieszy także realizacja programu Mieszkanie+, od której obecnie bardzo wiele zależy. Przypomniała, że obecna ekipa rządząca jest wiarygodna i wywiązuje się ze swojego słowa, a obietnice z okresu kampanii realizuje i będzie realizować krok po kroku:

Po blisko 24 miesiącach rządu PiS mogę powiedzieć, że większość tych obietnic, które zostały przez nas złożone w kampanii, zostały zrealizowanych, a więc jesteśmy wiarygodni. Pokazaliśmy że potrafimy dbać o finanse publiczne, że budżet pod naszymi rządami ma się doskonale, walczymy z patologiami. Polacy nam zaufali i nie zawiedliśmy ich zaufania”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl