Premier Beata Szydło oraz Minister Sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej ogłosili powołanie komisji weryfikacyjnej, która ma zbadać aferę reprywatyzacyjną. 

Jak mówiła na konferencji premier Szydło: 

"Od kilku tygodni wychodzą na jaw kolejne skandaliczne, bulwersujące fakty dotyczące reprywatyzacji. Każdego dnia dowiadujemy się o nowych nieprawidłowościach. Ale ponieważ sytuacja jest nadzwyczajnej reakcji, bo jest nadzwyczajna, to powołujemy komisję weryfikacyjną, która ma doprowadzić do sprawiedliwości. To będzie projekt rządowy. Ja chce powiedzieć o tym, że ta komisja ma za zadanie wyjaśnić te bulwersujące fakty, informacje. Na mocy tej komisji chcemy przywrócić sprawiedliwość"

Jak dodawała, państwo rządzone przez Prawo i Sprawiedliwość będzie stało po stronie obywateli: 

"Politycy, którzy przez ostatnie lata rządzili polską, Warszawą umywają ręce. Dziś pojawiają się kolejne bulwersujące informacje o wydatkach ze sfery publicznej. Nie może być tak, że państwo jak za czasów PO-PSL chroniło tych, którzy byli silniejsi. PiS, państwo rządzone przez PiS stoi i będzie stać po stronie zwykłych obywateli".

Zbigniew Ziobro dodawał, że nadszedł czas, by polskie państwo wymierzało sprawiedliwość i ostatecznie zerwało z tradycją "państwa teoretycznego" znaną z czasów rządów PO:

"To była niemoc, bezradność państwa za czasów Platformy. Bezradność władz Warszawy - z panią prezydent na czele. Wyrazem tej beznadziejnej sytuacji, desperacji była informacja o zainicjonowaniu przez nią postępowania w oparciu o dokumentację z 2012 roku. Mamy rok 2016 - co się działo z procesem myślowym i analizą na przestrzeni ostatnich czterech lat?" - mówił Ziobro.

emde/Fronda.pl