Na słownictwie nieparlamentarnym najlepiej znają się czasami parlamentarzyści. „Niektórzy z was to obrzydliwe prostytutki”. Tymi słowami premier Słowacji Roberto Fico rozprawił się z dziennikarzami podczas konferencji prasowej. 

Pracująca obecnie w Transparency International, a wcześniej w słowackim MSZ Zuzanna Hlavkowa poinformowała, że przy realizacji pewnego koncertu organizowanego przez rząd, koszty jego realizacji miały znacznie przekroczyć zakładane na ten cel środki. Premier Słowacji znany jest z dość wątpliwej przyjaźni z dziennikarzami z własnego kraju. Tym razem, atakowany przez żurnalistów i dopytywany m.in. o tę sprawę, nie wytrzymał i odniósł się do zarzutów związanych z nadużyciami dotyczącymi prezydencji Słowacji w UE.

W pewnym momencie Fico pytany przez dziennikarzy nie wytrzymał i powiedział:
„Pozwólcie, że użyję teraz pewnego sformułowania. I powiem to absolutnie spokojnie i bez żadnej złości. Niektórzy z was to obrzydliwe antysłowackie prostytutki. I będę stał przy swojej opinii”.

krp/wprost.pl,Fronda.pl