22 czerwca ks. Massimiliano Pusceddu został ukarany przez swojego biskupa zakazem wypowiedzi publicznych.  Cytując List św. Pawła do Rzymian, ks. Massimiliano Pusceddu chciał pokazać, co o homoseksualizmie uważa sam Bóg - podaje portal pch24.pl.

 

„Wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie” (Rz 1, 26-27). „Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią” (Rz 1, 32).

Biskup Sardynii Arrigo Miglio postanowił zainterweniować.

„Łącze się w bólu i cierpieniu z tymi wszystkimi, którzy poczuli się urażeni przez tę sytuację, która miała miejsce. Przepraszam za to w swoim imieniu i naszego Kościoła diecezjalnego. Kapłan nie reprezentuje tylko siebie, szczególnie kiedy przystępuje do ołtarza” – napisał w oświadczeniu bp Miglio. „Proszę wszystkich o codzienną modlitwę za kapłanów, szczególnie zaś za tych, którzy popełniają błędy, ale także za tych, którzy są czasami niesłusznie oskarżani, a zwłaszcza za tych, którzy na co dzień służą Panu i barciom w ciszy, aby się nie zniechęcali i zawsze byli blisko Pana Jezusa. Szczególnie wtedy, gdy oddychają atmosferą wrogości i nieporozumienia” – czytamy w komunikacie zatytułowanym „Miłość przeciw dyskryminacji”(!).

 bbb/pch24.pl