"Wieczny pokój w Europie, brak alternatywy wobec zjednoczonej Europy – to przestało być po prostu niepodważalne" - powiedział minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier.

W rozmowie z lewicową "Süddeutsche Zeitung" Steinmeier nie ukrywa, że obecne problemy Unii Europejskiej są po prostu gigantyczne. "Kryzys finansowy, fala imigrantów docierająca do Europy i szok wywołany referendum w Wielkiej Brytanii wpędziły Unię Europejską w poważne kłopoty" - powiedział wprost Steinmeier.

Zdaniem polityka Unia Europejska nie jest już oczywistością - należy do niej na nowo przekonywać. "Nawet najbardziej zatwardziali zwolennicy Europy dostrzegają, że należy na nowo przekonywać (do idei europejskiej), wychodząc do ludzi z wieży z kości słoniowej, w której mieszkają profesjonalni przyjaciele Europy" - wskazał. Jak dodawał, populiści - zwłaszcza prawicowi - dostrzegając trapiące UE problemy próbują przekonać ludzi, zwłaszcza z centrum, że projekt UE się nie powiódł.