Jak dowiedział się portal Niezależna.pl, minister Antoni Macierewicz zeznawał w środę jako świadek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Chodzi o zawiadomienie złożone przez szefa MON o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tomasza Piątka, autora książki "Macierewicz i jego tajemnice". 

Informację potwierdziła prokuratura. Zawiadomienie dotyczy stosowania przemocy lub groźby wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych, a także publicznego znieważania lub poniżania konstytucyjnego organu RP. Za obie rzeczy grozi, odpowiednio, do 3 i do 2 lat więzienia. 

Nadal prowadzone są czynności sprawdzające. Mecenas Maciej Lew Mirski przyznał w rozmowie z portalem Niezależna.pl, że dziś odbyło się przesłuchanie szefa MON w stołecznej Prokuraturze Okręgowej, która zajmuje się tą sprawą. Pełnomocnik Macierewicza nie mógł oczywiście ujawnić szczegółów, powiedział jedynie, że przesłuchanie odbyło się "bez żadnych problemów".

"O godzinie 10 takie przesłuchanie miało miejsce, jako świadka w charakterze zawiadamiającego"- powiedział Niezależnej Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak przyznał, żadne decyzje procesowe na razie nie zapadły. Nie chciał również zdradzić planowanych czynności.

yenn/Niezależna.pl, Fronda.pl