Alex Younger, szef brytyjskiego wywiadu MI6 mówił o fundamentalnych zagrożeniach dla Wielkiej Brytanii oraz europejskiej demokracji. Uważa on, że jest to przede wszystkim cyberterroryzm i rozwój propagandy oraz dezinformacji. Między wierszami czytamy jednak, że jest nim także i Rosja. Putinowi oberwało się od szefa brytyjskich agentów najbardziej za konflikt w Syrii oraz „próbę zamienienia wszystkiego w pustynię i nazywanie tego pokojem”, wespół z Baszarem El-Asadem, pisze wp.pl.

W swoim wystąpieniu szef MI6 ocenił również rozwój sieci elektronicznej oraz elektroniki za wielką szansę, ale tak samo i gigantyczne zagrożenie – przede wszystkim w rękach wrogich krajów. To może bowiem wpływać negatywnie na demokrację – mowa zwłaszcza o propagandzie i cyberatakach. Pomimo braku jasnego stwierdzenia, że chodzi tu o Rosję – tak właśnie na temat słów Youngera spekulują brytyjskie media.

Szef MI6 zauważył też, że ogromnym zagrożeniem jest terroryzm – od 2013 roku brytyjskie służby zapobiegły 12 zamachom, które planowali w Wielkiej Brytanii terroryści.

Alx Younger jest jedynym znanym z imienia, nazwiska i twarzy pracowników MI6. Na swoim stanowisku pracuje od 2014 roku. Po raz pierwszy jednak zabrał głos w ważnym temacie.  

dam/wp.pl,Fronda.pl