Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber, kandydat EPL na stanowisko szefa Komisji Europejskiej ocenił, że w kwestii bezpieczeństwa Europa powinna stanowić jedność. Manfred Weber przebywa w Warszawie, gdzie trwa dwudniowe spotkanie członków tej największej frakcji w Parlamencie Europejskim.

Zawsze jako kandydat, jako polityk byłem przeciwny Nord Stream 2, jest to projekt polityczny, a nie ekonomiczny, zwiększa zależność Europy od rosyjskiego gazu, a w tej kwestii potrzebujemy większej niezależności - powiedział Manfred Weber. Zaznaczył też, że najbliższe wybory są kluczowe, a jego partia chce utrzymać jedność Unii Europejskiej.

Pytany o kwestię brexitu polityk powiedział, że nie można zaakceptować jakiegokolwiek przedłużania tego procesu, biorąc pod uwagę zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. - Jeżeli jakiś kraj opuszcza Unię Europejską, a taka jest wola Brytyjczyków, to nie może zabierać głosu w sprawie rozwoju tego kontynentu w przyszłości, przepraszam, ale tak to wygląda. Uczestnictwo Wielkiej Brytanii w przyszłych wyborach jest nie do pomyślenia, czas ucieka, nasi brytyjscy przyjaciele muszą wyjaśnić, jakie jest ich stanowisko - podkreślił Manfred Weber.

Spotkanie EPL potrwa to jutra - to ostatnia tak duża konferencja tej frakcji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Należą do niej między innymi Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, a także niemieckie CDU/CSU czy francuska Unia na rzecz Ruchu Ludowego.

Do Warszawy zaproszono także sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i niemiecką minister obrony, Ursulę von der Leyen. Tematy rozmów polityków i ministrów to ochrona europejskich obywateli w obliczu coraz liczniejszych konfliktów zewnętrznych, bezpieczeństwo energetyczne czy ochrona środowiska.

yenn/IAR, Polskie Radio