"Wola ożywienia formuły Trójkąta Weimarskiego była przez Francuzów manifestowana. Propozycje spotkań w tej formule, dotyczące również mojego biura, padły ze strony francuskiej, a nie naszej, polskiej. Niczego nie można wykluczyć w przyszłości – stwierdził w programie „Gość poranka” w TVP Info szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, oceniając szansę na reaktywację spotkań w ramach Trójkąta Weimarskiego.

W ocenie Solocha „cała Grupa Wyszehradzka prezentowała nieco inną perspektywę niż część państw UE”.

– Jeśli chodzi o migracje i związki migracji z bezpieczeństwem, to nie ulega wątpliwości, że polityka Unii Europejskiej jest nie do końca skuteczna i wymaga pewnych korekt – powiedział Paweł Soloch.

Szef BBN zwrócił również uwagę na zmianę polityki niemieckiej w kwestii imigrantów. – Związana jest ona ze zbliżającymi się wyborami. Przekaz władz profilowany jest pod kątem późniejszych decyzji wyborców przy urnach. Na pewno nastąpią pewne korekty. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że jednym z kluczowych państw zewnętrznych, jeśli chodzi o migracje, pozostaje Turcja. Unia Europejska powinna mieć spójna strategię. My również do tego dążymy w ramach Grupy Wyszehradzkiej i w rozmach z naszymi partnerami z Niemiec i Francji. To musi trochę potrwać – poinformował.

W jego opinii kwestia kupna od Francuzów Caracali to „sprawa biznesowa”.

– To boli, ale przechodzi się dalej do następnych spraw. Moje doświadczenie z ostatniej wizyty we Francji jest takie, że jest wola do podtrzymania dialogów i kontaktów. Trzeba pamiętać, że Francja jest teraz w perspektywie wyborczej i to najbardziej absorbuje Francuzów – stwierdził na koniec szef BBN.

JJ/TVP Info