Jak informuje rosyjska agencja prasowa RIA Novosti powołując się na ministerstwo obrony FR, w Syrii rozbił się rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52 „Alligator” (oznaczenie NATO Hokum B). Zginęło dwóch pilotów.

Według wstępnych informacji przyczyną tego incydentu może być usterka techniczna” – oświadczyło ministerstwo obrony FR. Jednak rosyjski dziennik „Kommiersant” powołując się na informację ze swoich źródeł w rosyjskim MON twierdzi, że śmigłowiec „Alligator” został zestrzelony przez rebeliantów podczas patrolowania wschodnich terytoriów Syrii.

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że rosyjski myśliwiec Su-30CM rozbił się u wybrzeży Syrii. Zginęło dwóch pilotów. Maszyna wpadła do Morza Śródziemnego po starcie z bazy Hmejmim w Syrii – podaje agencja Interfax powołując się na ministerstwo obrony FR.

Przypomnijmy, na początku marca w katastrofie lotniczej zginęły 39 osób, w tym 27 oficerów i generał. Przy podejściu do lądowania w rosyjskiej bazie lotniczej w Chmejmim w Syrii rozbił się samolot transportowy An-26. Informację o katastrofie potwierdziło ministerstwo obrony Rosji. Zginęły 39 osób, rosyjskie żołnierze i oficerowie, w tym generał, – poinformował przedstawiciel Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w trakcie komunikacji z prasą.

W wyniku tragedii zginęło 27 oficerów, w tym jeden w randze generała majora, a także chorąży i żołnierzy służby kontraktowej”

zaznaczył.

Odpowiedzialność za katastrofę rosyjskiego samolotu An-26 w syryjskiej prowincji Latakia przejęła sunicka grupa umiarkowanych islamistów Dżajsz al-Islam.

Zniszczenie rosyjskiego samolotu było odpowiedzią na działania sił rządowych we Wschodniej Gucie”

podała organizacja w oświadczeniu wydanym przez lokalne media.

Jak już informowaliśmy, Rosjanie ponieśli największe straty po tym, jak Putin powiedział, że Rosja kończy operację wojskową w Syrii. Właśnie po tym czasie rosyjska armia i najemnicy doświadczyli serii miażdżących porażek i strat.

15 lutego piętnaście rosyjskich najemników zginęło podczas eksplozji w magazynie amunicji – informuje The Guardian powołując się na Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

7 lutego 2018 r. koalicja kierowana przez Stany Zjednoczone zadała cios rosyjskim najemnikom w Syrii. Starcie z Amerykanami zakończyło się druzgocącą klęską Rosjan. Według nowych danych zginęło ponad 215 Rosjan. Jednostkę rosyskich najemników „Wagner” praktycznie zniszczono. Później informacja o likwidacji kilkuset rosyjskich najemników w Syrii została potwierdzona przez Departament Stanu USA, prezydenta USA Donalda Trumpa, amerykańskiego sekretarza stanu Mike’a Pompeo i kilku generałów armii amerykańskiej.

3 lutego, kilka dni przed miażdżącą kleską wagnerowców, w niebie nad Syrią zestrzelono najnowszy rosyjski samolot szturmowy Su-25SM (Frogfoot) o wartości około 50 milionów dolarów. Pilot został schwytany i zabity przez antyasadowskie syryjskie siły opozycyjne.

Na początku stycznia 2017 r. antyasadowskie siły zniszczyli 7 rosyjskich samolotów, zwłaszcza cztery samoloty bombowe Su-24, dwa myśliwce Su-35S i transportowy An-72 zostały zniszczone w wyniku ataku artyleryjskiego syryjskich bojowników na rosyjską bazę lotniczą Chmejmim.

dam/jagiellonia.org