Przed dwoma tygodniami, 9 maja Iwona Hartwich w rozmowie z TVN24 zapewniała, że jej syn nie pracuje, choć ona bardzo chciałaby, aby było inaczej. Jak się jednak okazuje – sprawa wygląda nieco inaczej niż przedstawia ją matka Jakuba.

Fundacja z Widokiem” poinformowała dziś, że Jakub Hartwich zatrudniony jest tam od… listopada 2016 roku.

[…] Fundacja oświadcza, że Pan Jakub Hartwich od listopada 2016r. jest zatrudniony w fundacji. Zatrudnienie jest dofinansowane przez PFRON. Obecnie Pan Jakub Hartwich przebywa na urlopie”

- czytamy w oświadczeniu Fundacji.

Co na to matka Jakuba, Iwona Hartwich? W rozmowie z PAP stwierdziła, że to nie praca, a uspołecznianie:

To jest uspołecznianie, to nie jest praca zawodowa. Kuba uspołecznia się tam od 2016 r.”.

Jak widać, jej słowa stoją w sprzeczności z oświadczeniem Fundacji. Dodała, że w trakcie protestu jej syn otrzymał informację, że pieniądze są już tylko na dwa miesiące.

dam/PAP,Fronda.pl