Większość krajów świata obchodzi dziś Święto Pracy, popularnie zwane 1 Maja. Data upamiętnia strajk robotników w Chicago z 1886 roku domagających się wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy i wyższych wynagrodzeń. W Polsce obchodzimy dziś także 12. rocznicę wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej.
 

Protest zakończył się starciami z policją. Wielu organizatorów manifestacji zostało straconych lub skazanych na kary długoletniego więzienia. Święto 1 Maja ustanowił kongres założycielski Drugiej Międzynarodówki, obradujący w 1889 roku w Paryżu.

W Polsce od 1950 roku ten dzień jest świętem państwowym. Jego obchody nie są obecnie szczególnie uroczyste. Lata świetności 1 Maja miał w czasach PRL, kiedy było to jedno z ważniejszych świąt państwowych, obok 22 lipca i rocznicy rewolucji październikowej.

W tym dniu, zwanym także Świętem Klasy Robotniczej, były organizowane huczne pochody, wiece i zgromadzenia, w których obecność była często obowiązkowa. Wiwatujących pozdrawiali najwyżsi działacze partyjni.

W latach 80. solidarnościowa opozycja organizowała niezależne od władz pochody i demonstracje. Kilka razy przekształciły się one w starcia z ZOMO. Manifestanci byli zatrzymywani i stawiani przed kolegium do spraw wykroczeń.

Po upadku komunizmu święto straciło na znaczeniu, jednak dalej partie socjalistyczne organizują wiece, zebrania i pochody - nie tak liczne już jak kiedyś.

Święto także religijne

Od 1955 roku, 1 maja jest też świętem Józefa Rzemieślnika. Ustanowił je papież Pius XII, nadając religijny wymiar świeckiemu świętu pracy. Podkreśla ono szczególną godność i znaczenie pracy, jej rolę w duchowym rozwoju człowieka, a także wartości, które pozwalają budować stosunki między ludźmi na zasadach pokoju społecznego.

Andrzej Duda w Święto Pracy odwiedzi Kalisz. Spotka się tam z uczestnikami ogólnopolskich pielgrzymek ludzi pracy i pracodawców do sanktuarium Świętego Józefa.

Prezydent o godzinie 12.30 weźmie udział w mszy z zawierzeniem robotników do świętego Józefa, a także spotka się z mieszkańcami pod pomnikiem Jana Pawła II. Potem Andrzej Duda wygłosi orędzie.

Od 1 maja 1993 roku do sanktuarium organizowana jest Ogólnopolska Pielgrzymka Robotników.

Pochód lewicy

Lewica kontynuuje tradycję pierwszomajowych pochodów. Dzisiejszy marsz w Warszawie zorganizowali wspólnie OPZZ i SLD. Związkowcy i liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej na marszu w stolicy mają poruszać problemy pracowników. Będą też przypominać o rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz przypomina, że pracownicy wciąż czekają na rozwiązanie wielu problemów. Wskazał między innymi na postulaty godnego wynagrodzenia, likwidacji umów tak zwanych "śmieciówek", podniesienia świadczeń emerytalnych i usunięcia problemu kolejek do lekarzy.

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty powiedział, że marsz będzie także wyrazem poparcia dla zasad panujących w Unii Europejskiej. Zaprosił wszystkie siły, "którym bliskie są ideały Unii Europejskiej, otwartej i tolerancyjnej Polski". Swoje zaproszenie skierował też do uczestników i liderów manifestacji Komitetu Obrony Demokracji. SLD jako jeden z celów marszu stawia sobie obronę polskiej konstytucji.

Przewodniczący OPZZ i SLD opublikowali list otwarty - zaproszenie na pierwszomajową manifestację. Marsz ma się rozpocząć o godzinie 11, wyruszy sprzed siedziby związku przy ulicy Kopernika w Warszawie, a zakończy się przed Sejmem, gdzie liderzy partyjni i związkowi wygłoszą do zebranych przemówienia.

Rocznica akcesji do UE

Dziś mija 12 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce, Piotr Świtalski przekonuje, że gospodarczy bilans obecności w UE jest korzystny dla Polski. Jego zdaniem jedną z głównych korzyści obecności w Unii są pieniądze, które w ciągu 12 lat napłynęły nad Wisłę.

Dzięki nim zmodernizowano drogi i autostrady, trasy kolejowe czy budynki użyteczności publicznej. Jak dodaje, Bruksela pozytywnie ocenia wydatki Polski. Piotr Świtalski zastrzega jednak, że zdarzają się drobne uchybienia.

Dane pokazują, że w ciągu 12 lat dochód na mieszkańca w Polsce w stosunku do średniej unijnej wzrósł z około 50 do blisko 70 procent.

Wśród korzyści płynących z członkostwa we wspólnocie, Świtalski wymienia wyjazdy zagraniczne studentów czy swobodę przemieszczania się po krajach UE. Wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej Polska administracja złożyła w kwietniu 1994 roku. 10 lat później wraz z Polską do wspólnoty przystąpiło jeszcze 9 państw.

Manifestują także przeciwnicy UE

Serię manifestacji pod hasłem "POLexit" zapowiedział na dziś Obóz Narodowo-Radykalny. Pochody odbywać się mają w większości miast wojewódzkich.

Ich ideą jest wyrażenie krytycznego stosunku do obecności Polski w Unii Europejskiej - wyjaśnia Szymon Mailian z mazowieckiego ONR-u. - Zbieramy się, by zaprotestować przeciw polityce UE i wynaradawianiu społeczeństw europejskich przez te instytucję. Sprzeciwiamy się jej i będziemy to robić tak długo, aż nie będzie ona właśnie zrzeszeniem narodów - wyjaśnia członek ONR.

Szymon Mailian dodaje, iż pochody nie mają na celu utworzenia kontrmanifestacji do tradycyjnych pierwszomajowych pochodów. - Korzenie takich pochodów to zamierzchła przeszłość. Pochody jako Święto Pracy oczywiście były domeną ruchów lewicowych. Nie chcemy przejmować takich inicjatyw. Chcemy jednak, by 1 maja był dla Polski ważny, choćby z uwagi na ważną datę wejścia Polski do UE i nasz krytyczny stosunek - dodaje Szymon Mailian.

bjad/Polskie Radio - IAR