"Bruksela nie może na nas wymusić przyjmowania imigrantów. Byłoby to złamaniem traktatów i polskiej konstytucji, bo Polska jest państwem suwerennym" - powiedziała europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska.
Wiśniewska w "Gościu Wiadomości" w TVP mówiła o tym, że Polski rząd musi mieć na uwadze zdanie milionów Polaków, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i zaznaczała, że Polska nie może godzić się na dyktat Brukseli.
"Musimy być solidarni z milionami Polaków, którzy chcą w Polsce czuć się bezpiecznie" - mówiła.
Jednocześnie dodawała, że należy pomagać ludziom, których dotknął konflikt w Syrii:
"Jesteśmy oczywiście za tym, by pomagać w Syrii chrześcijańskim rodzinom, odbudowywać ich domy, udzielać pomocy medycznej" - stwierdziła Wiśniewska.
Europosłanka zaznaczała, że to kanclerz Niemiec Angela Merkel ponosi odpowiedzialność za obecny kryzys migracyjny.
"Za kryzys odpowiedzialna jest przede wszystkim Angela Merkel, która otworzyła drzwi do Unii Europejskiej. U wrót Unii Europejskiej, jak podaje raport niemieckich służb, czeka 6,5 miliona migrantów, którzy chcą wejść do Unii Europejskiej" - powiedziała.
Jak dodała:
"Kryzys migracyjny jest integralnie związany z kryzysem bezpieczeństwa jakiego doświadcza dziś Unia Europejska. (…) Relokacja nie rozwiąże problemu, ona spowoduje, że ta sytuacja będzie narastała".
przk/TVP