Fronda.pl: Sejm przegłosował nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych oraz prawo o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapewni to uzdrowienie sądownictwa w Polsce?

Stanisław Pięta, poseł PiS: Bez wątpienia taki jest cel tej zmiany. Dotychczasowy sposób powoływania sędziów był formą kooptacji, powodując umocnienie korporacyjności i niemożliwość odsunięcia od zawodu sędziów, którzy nadużyli zaufania lub popełnili przestępstwa. System sądownictwa korporacyjnego praktycznie uniemożliwiał eliminację takich sędziów. Sędziowie wbrew temu, co wiele lat temu głosił pierwszy prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz, nie oczyścili się sami. Złe nawyki wyniesione z PRL były przejmowane przez młodych sędziów. Doszło do tego, że pani sędzia Irena Kamińska ogłosiła, że sędziowie są nadzwyczajną kastą i dostała za to gromkie brawa. To pokazuje głęboką patologię. Prawo i Sprawiedliwość nie może przejść obok tej sytuacji obojętnie. Polskie sądownictwo musi zostać zreformowane w kierunku przywrócenia kontroli społecznej nad sędziami.

Sądy w ten sposób będą służyć obywatelom, a nie sędziom?

Sądy muszą służyć obywatelom, a poczucie odpowiedzialności i służby Polakom zostanie w stanie sędziowskim umocnione. Różnego rodzaju patologie, układy sędziowsko-adwokackie staną się rzadkością. Nie tylko posłowie PiS, ale myślę, że Polacy czują potrzebę radykalnej zmiany.

Co ma Pan na myśli?

Słyszeliśmy i nadal słyszymy liczne skargi na funkcjonowanie sądownictwa, przewlekłość postępowań i lekceważenie stron. Sędzia, który utrzymywany jest z pieniędzy podatników też ma obowiązek służby Polakom.

Jak Pan ocenia hasła opozycji o tym, że zmiany mają oznaczać koniec demokracji?

Odbieram to jako agonalne drgawki Platformy Obywatelskiej, która nie wie co ze sobą zrobić i nie wie jakie podjąć działania, aby przeszkodzić w projekcie naprawy państwa. Raz próbują urządzać pucz sejmowy, innym razem przyłączają się do ohydnej akcji blokowania legalnego zgromadzenia i przeszkadzania w modlitwie. Do tego próbują urządzać karczemną awanturę, politykę happeningów i prowokacji, ale my nie nabierzemy się na te sztuczki. Polacy widzą jak państwo wyglądało poprzednio i widzą całkowitą pustkę programową PO. Wydaje się, że ufają rządzącym, o czym świadczą sondaże. Wynika z nich, że PiS ma wyższe poparcie niż PO, Nowoczesna, PSL razem wzięte.

Dziękuję za rozmowę.