Fronda.pl: W sobotę w warszawskim Teatrze Powszechnym miał miejsce spektakl „Klątwa”. Widzom zaserwowano bluźnierstwa i profanację jako sztukę. Jak zareagował Pan na informacje o tym wydarzeniu?

Stanisław Pięta, poseł, PiS: Jestem oburzony, zażenowany i zniesmaczony. Ludzie, którzy przygotowali tę sztukę, a raczej pseudosztukę, pragną obrazić uczucia religijne katolików. Chcą na nas napluć, znieważyć to, co jest ważne i cenne. To świadczy o nich samych, o ich kondycji intelektualnej, emocjach, nienawiści i pogardzie. Ludzie, którzy organizują taki spektakl, nie odwołują się do artyzmu, nie tworzą kultury. Uczestniczą zaś w haniebnym akcie, który kwalifikowany jest, przynajmniej częściowo, karnie. Nie dość, że ci ludzie są tak niewrażliwi, nie mają szacunku dla wierzących w Boga obywateli, to jeszcze nawołują do przestępstwa. To jest żenujące. Jednocześnie jest to odbiciem fatalnego położenia społecznego środowisk dzisiaj opozycyjnych - mam na myśli między innymi Platformę Obywatelską. Teatr ten jest placówką miasta stołecznego Warszawy, a więc podlega pani Hannie Gronkiewicz-Waltz, która niejednokrotnie deklarowała się jako osoba wierząca. Uczestniczyła między innymi w spotkaniach z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, deklarowała się jako osoba kierowana przez Ducha Świętego. Żaden katolik, od którego cokolwiek zależy w kulturze, nie może zaakceptować tego rodzaju przekazu, tego pseudoprzedstawienia. Ta sztuka pokazuje głębokie dno, w którym znajdują się środowiska lewicowo-liberalne. Przegrywają wszystko, tak w polityce wewnętrznej, jak i w całej Europie Zachodniej. Liberalna lewica, podszyta fałszywą tolerancją i polityczną poprawnością, codziennie na ulicach miast europejskich ponosi porażkę. Cała idea lewicowo-liberalna, w Polsce głoszona przez Krytykę Polityczną, Gazetę Wyborczą czy Politykę, jest ideą dla Europy samobójczą. Środowiska te, sfrustrowane, zdenerwowane, odcięte od publicznych pieniędzy, popadają w obłęd. Widzą, że kończy się czas wpływu na szersze kręgi społeczne i tego rodzaju przedstawienie, artystycznie bezwartościowe, z haniebnym, antychrześcijańskim przekazem, jest formą ich działania.

Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, dzień po premierze spektaklu, nawoływała na Twitterze: „Kupujcie bilety póki są. Jeśli są. Ja już byłam. We środę idę po raz drugi.”. Co Pan sądzi na ten temat?

To dość specyficzna parlamentarzystka. Osoba, która zakłóciła spotkanie organizowane w szkole przez młodzież, poświęcone upamiętnieniu Żołnierzy Wyklętych. Organizowała też Czarne Protesty. Środowisko, które reprezentuje, zajęło w Sejmie RP miejsce Ruchu Palikota. W moim skromnym przekonaniu, tak jak SLD i ruch Palikota, wkrótce skończy. Postępująca kompromitacja tej formacji, której bardzo pomaga lider i kilka otaczających go parlamentarzystek, jest bardzo wyraźna. Lewica antychrześcijańska, antynarodowa, antypolska, lewica kosmopolityczna, niosąca sztandar cywilizacji śmierci z wypisanymi na nim hasłami aborcji, homoseksualnych małżeństw, eutanazji osób chorych i starszych, kompromituje się doszczętnie. Pokazuje w Polsce i Europie jako formacja absolutnie nie radząca sobie ze współczesnymi zagrożeniami, które dotykają Europę. My zaś powinniśmy spokojnie piętnować tego rodzaju wybryki, zwracać uwagę na łamanie norm prawa karnego i cywilnego. Tam, gdzie  mamy do czynienia z naruszeniem dóbr osobistych, osoby dotknięte tego rodzaju wybrykami powinny mieć możliwość wsparcia ze strony środowisk prawniczych. Z kolei tam, gdzie dochodzi do naruszenia norm prawa karnego, powinna wkraczać prokuratura.

Dzisiejsza Europa jak mantrę powtarza hasła politycznej poprawności i nietolerancji dla dyskryminacji. Tymczasem chrześcijanie są obrażani, opluwani, a krzyże ścinane na scenie teatru. Jest jeszcze szansa dla Europy?

Bez wątpienia tak, ale Europa musi odrodzić się w Prawdzie, musi nawiązać do swoich korzeni, odwołać się do chrześcijańskiego dziedzictwa i fundamentalnych cnót, takich jak honor, prawda, szacunek i ochrona słabszych. Musi tak naprawdę przyjąć te cnoty, które są charakterystyczne dla Polaków. Musimy bronić dzieci, kobiet, staruszków, którym dziś próbuje tłumaczyć się, że są już niepotrzebni, że przeżyli już swoje  życie i najlepiej dla nich będzie, gdy zgodzą się na eutanazję. Coraz częściej dochodzi do przypadków przemocy wobec ludzi starych. Zdarza się też, że odbiera się rodzinie dziecko z powodu biedy i oddaje je homoseksualistom udającym rodzinę. We Francji obowiązuje prawo, które pozwala skazać na 2 lata więzienia osobę broniącą w internecie życia dzieci nienarodzonych. W Wielkiej Brytanii zlikwidowano hotel, którego właściciele odmówili wynajęcia pokoju gromadzie homoseksualistów na orgię. Gdzie indziej zamknięto cukiernię, która nie chciała przygotować tortu na homoseksualne wesele. To przejawy pogłębiającego się lewackiego totalitaryzmu, który umacnia się w wielu europejskich krajach.

Dziękujemy za rozmowę.