Magdalena Środa znowu wylewa wiadro pomyj na Prawo i Sprawiedliwość. Nie mogła jednak zdecydować się, z której strony zaatakować partię Jarosława Kaczyńskiego, więc z oskarżyła ją zarówno o anarchię, jak i o patriarchalizm. Na dokładkę stwierdziła, że PiS cofa nas do średniowiecza.
Znana w Polsce feministka, profesor filozofii Magdalena Środa pojawiła się w programie Newsweek Opinie na vod.pl. Rozmawiała na temat Kongresu Kobiet, który w miniony weekend miał miejsce w Łodzi.
Według Środy w Polsce:
„[...] mamy całkowity regres jeśli chodzi o wykonywanie naszych praw. Ale widać też ogromną energię wśród kobiet”.
Na tym jednak skończyć się nie mogło. Stwierdziła, że w Polsce nie są przestrzegane „prawa reprodukcyjne”. Dalej dodawała:
„Wciąż domagamy się legalizacji związków jednopłciowych. Domagamy się zrównania płac. Mamy tych postulatów ze 200, żaden nie został zrealizowany”.
Potem z kolei zarzuciła PiSowi, że jest anarchiczny, patriarchalny i cofa Polskę niekiedy do... czasów średniowiecza.
dam/vod.pl/newsweek-opinie;Fronda.pl