Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny świętowało 25-lecie swojej działalności. Obchodom towarzyszy hasło „Życie i Płodność – Miłość i Odpowiedzialność”.

Obecny na uroczystościach rocznicowych abp Henryk Hoser wygłosił referat zatytułowany „Troska o życie i płodność: miłość i odpowiedzialność w roku kanonizacji Jana Pawła II”. Ordynariusz warszawsko-praski zaznaczył, że wartość życia człowieka to wartość fundamentalna i podstawa wszystkich innych wartości.

„Płodności w obecnych czasach się nie zna, a tymczasem gdy się ją traci, to się rozpacza. Pamiętajmy, że nie szanuje się tego, czego się nie zna” – mówił abp Hoser. I dodawał: „Przejawem życia jest płodność. Płodność jest celem świata ożywionego. Zwierzęta żyją dla sukcesji swojego potomstwa. Człowiek przekracza te ramy. Ludzka płodność obejmuje nie tylko dzietność, czyli poczęcie i urodzenie dziecka, ale również wychowanie”.

Z kolei dr Ewa Ślizień-Kuczapska przekonywała, że nauczyciele NPR nie chcą być postrzegani wyłącznie jako „fachowcy od metody odkładania poczęć”. „Staramy się służyć encyklice Humanae vitae – o ludzkiej płodności”– zapewniła lekarka.

„Potrzeba ewangelizacji małżeńskiej intymności. Spójrzmy na NPR jako na środek nie tylko do odkładania poczęcia, ale również jako środek do umiejętności panowania nad sobą dla dobra drugiej osoby” – konkludowała dr Ślizień-Kuczapska.

Zaś abp Hoser przekonywał, że dowodem miłości jest nie tylko sam akt małżeński, ale także wstrzymanie się od tego aktu. „Komponent męski w małżeństwie nam tu umyka. Okresowa wstrzemięźliwość funkcjonuje, bez niej nie można żyć. Bez niej dążylibyśmy do animalizacji życia. Bez okresowej wstrzemięźliwości nie będzie wierności” – mówił.

MaR/Naszdziennik.pl